Są kierowcy, którzy się spieszą i łamiąc przepisy przejeżdżają przez skrzyżowania, gdy sygnalizator nadaje kolor pomarańczowy, lub co gorsze czerwony. Ale są też tacy, którym nigdzie się nie spieszy, na światłach patrzą w smartfony lub zamyślają się, skutecznie blokując ruch.
Jeden z takich przypadków zarejestrowała samochodowa kamera na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Dobrzańskiego.
ReklamaKierowca opla, jadąc ulicą 11 Listopada, zajął wewnętrzny pas, z zamiarem skrętu w lewo, w ulicę Dobrzańskiego. Zatrzymał się przed sygnalizatorem i oczekiwał na zmianę świateł.
Nie obserwował jednak sygnalizacji zbyt uważnie, bo przegapił szansę na zjechanie ze skrzyżowania i chciał ruszyć dopiero w momencie, gdy światła już się zmieniały. Tym samym skutecznie spowolnił ruch i zirytował kierowców stojących za nim.
Cóż go mogło tak zdekoncentrować?
Wyświetleń: 3301 | komentarze: - | 10:13, 05.04.2020r. |