O krok od pożegnania się z tym światem był nieostrożny kierowca z Warszawy, który osobową hondą wymusił pierwszeństwo na ciężarówce. Mężczyzna zignorował znak stop i wymusił pierwszeństwo na jadącym główną drogą tirze. Choć zderzenie wygląda bardzo poważnie, skończyło się szczęśliwie.
Do zdarzenia doszło około południa w Poniedziałek Wielkanocny na drodze Ostrołęka-Łomża. Szczegóły z miejsca wypadku przekazał nam zaprzyjaźniony portal mylomza.pl.
Reklama- Nieostrożny przejazd hondy przez skrzyżowanie, bez zatrzymania się przed znakiem stop, zakończył się rozbitym autem, a mogło skończyć się znacznie gorzej - informują lokalni dziennikarze. - Do zdarzenia doszło dziś tuż przed godziną 12.00 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 61 w Chojnach Młodych - czytamy w serwisie mylomza.pl.
Kierowca osobowej hondy na warszawskich numerach rejestracyjnych, jadąc od strony Nowogrodu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu tirowi, poruszającemu się po drodze krajowej nr 61. Doszło do groźnego uderzenia w bok hondy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja zdarzenie zakwalifikowała jako kolizję.
Więcej informacji i zdjęć na stronach mylomza.pl.
Wyświetleń: 10484 | komentarze: - | 13:17, 13.04.2020r. |