środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Kolejne samorządy nie przekażą Poczcie Polskiej spisu wyborców. To gminy Kadzidło i Rzekuń

Poczta Polska zwróciła się do samorządów z prośbą o przekazanie danych osobowych dorosłych mieszkańców mających prawo wyborcze. Kontrowersyjny pomysł strony rządowej na przeprowadzenie wyborów prezydenckich nie wszyscy jednak akceptują. Zgody nie wyrazili m.in. wójtowie gmin Kadzidło i Rzekuń.

Sprawę przekazywania spisu wyborców skomentował Dariusz Łukaszewski, wójt gminy Kadzidło.

Reklama- Otrzymaliśmy pismo z Poczty Polskiej, bez podpisu elektronicznego, którego treść, a właściwie zalecenie wydania spisu wyborców, w żaden sposób nie mieściło się w ramach obowiązującego prawa. Nie wyraziłem zgody na przekazanie Poczcie Polskiej spisu wyborców mieszkających na terenie gminy Kadzidło. Spis ten zawiera wszystkie istotne dane osobowe wyborców. Sytuacja jest nerwowa, mało czytelna. Mam nadzieję, że będziemy mogli działać zgodnie z prawem, i nie narażać mieszkańców ani na utratę danych osobowych, ani na utratę zdrowia - poinformował mieszkańców na Facebooku wójt Dariusz Łukaszewski.

Włodarz dodał, że o rozwoju sytuacji będzie informował na bieżąco. 

- Chcę pozostać lojalnym wobec obowiązującego prawa, mieszkańców oraz własnego sumienia - skwitował.

Podobnie do sytuacji odniósł się wójt gminy Rzekuń, Bartosz Podolak. Włodarz gminy również zamieścił informacje na Facebooku.

Reklama-  Odpowiedź jest tu prosta. Nie stoję ponad prawem, ale na dzień dzisiejszy prawo nie pozwala mi wydać dokumentów, zawierających dane osobowe moich mieszkańców na wniosek podmiotu, który nie posiada do tego stosownej legitymacji. Zaznaczam, że nie chodzi o moje zdanie, moją opinię czy też poglądy. Chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców i szacunek do prawa. Do wydawania jakichkolwiek danych osobowych podchodzimy ze szczególną pieczołowitością. Mieszkańcy muszą czuć się bezpieczni i mieć poczucie, że gmina czuwa nad ich dobrem - podkreślił wójt Bartosz Podolak.

Na pytanie czy kiedyś zostaną udostępnione dane Poczcie Polskiej, odpowiedział: "Tak, udostępnimy jeżeli prawo będzie tak stanowiło. Jeżeli wszystko będzie zgodne z przepisami jakie znamy. Jeżeli będzie bezpieczne dla mieszkańców i nie będzie narażało na jakikolwiek uszczerbek. To rzecz istotna, to rzecz ważna i odpowiedzialna. Dotychczas wezwanie poczty, opinia wojewody, czy nawet zapis konferencji prasowej premiera, prawa nie stanowią. Prawo to ustawy, rozporządzenia i uchwały."

Wcześniej, powyższemu pomysłowi sprzeciwił się prezydent Ostrołęki, Łukasz Kulik. 

Wyświetleń: 4416 komentarze: -
09:25, 27.04.2020r. Drukuj