środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Wracamy do tematu: bocian nie zginął z ręki człowieka

Drastyczne zdjęcie padłego bociana w okolicy Ostrołęki obiegło internet i wywołało lawinę komentarzy. O przykrym zdarzeniu powiadomiono policję. Mundurowi poinformowali, że "nie stwierdzono żadnych śladów postrzału, ani innych działań wskazujących na to, że do śmierci zwierzęcia mógł przyczynić się człowiek."

Fotografia i informacja o zdarzeniu opublikowana na Facebooku 28 kwietnia zasmuciła wiele osób corocznie obserwujących życie bocianów, które stały się nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu i wrosły w naszą kulturę.

ReklamaPojawiły się spekulacje, że do śmierci ptaka mógł przyczynić się człowiek. Ostrołęccy policjanci jednak dementują plotki.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o zastrzeleniu bociana. Na miejsce zdarzenia pojechali policjanci, był tam także kierownik wraz z pracownikiem urzędu gminy z działu zajmującego się między innymi ochroną środowiska. Zgłoszenie nie zostało potwierdzone. Nie stwierdzono żadnych śladów postrzału, ani innych działań wskazujących na to, że do śmierci zwierzęcia mógł przyczynić się człowiek. Padłe zwierzę zostało przekazane pracownikowi gminy - powiedział nam podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Wyświetleń: 5496 komentarze: -
10:04, 30.04.2020r. Drukuj