Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego będąc nad rzeką w rejonie Dzbenina, za pomocą magnesu wyciągnął z wody trzy metalowe przedmioty, które zabrał do swojego garażu. Gdy zaczął je czyścić okazało się, że to mogą być niewybuchy. O sytuacji powiadomił ostrołęckich funkcjonariuszy policji.
W środę 6 maja dyżurny ostrołęckiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie, które pochodziło z terenu powiatu ostrołęckiego.
Reklama- Mieszkaniec powiedział, że będąc nad rzeką w rejonie Dzbenina, z rzeki za pomocą magnesu wyciągnął trzy metalowe przedmioty, które zabrał do swojego garażu. Jednak, gdy zaczął je czyścić okazało się, że to mogą być niewybuchy - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dyżurny ostrołęckiej komendy polecił mężczyźnie, by nie dotykał przedmiotów i wyszedł z garażu. Na miejsce pojechali doświadczeni w tym zakresie policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego ostrołęckiej komendy, którzy potwierdzili przypuszczenia mężczyzny.
Reklama- Okazało się, że znalezione i przyniesione do garażu przez mężczyznę przedmioty to granat obronny typu F1 i dwie miny przeciwpiechotne wraz z zapalnikami. Policjanci natychmiast zabezpieczyli miejsce przed dostaniem się do niego osób postronnych i wezwali na miejsce saperów - podaje oficer prasowy.
Należy pamiętać o tym, że będąc poszukiwaczem "skarbów", zawsze trzeba być ostrożnym i zwracać uwagę na to, co znajdujemy.
- Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do rodzaju znalezionych przedmiotów, to pod żadnym pozorem nie powinniśmy ich dotykać, a o sytuacji powiadomić odpowiednie służby - dodaje podkom. Żerański.
Fot. KMP w Ostrołęce
Wyświetleń: 8935 | komentarze: - | 11:48, 07.05.2020r. |