czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Opis Ostrołęki z 1911 roku. Jak wówczas wyglądało nasze miasto?

Czytelnik Remigiusz udostępnił naszej redakcji artykuł zawierający opis Ostrołęki z 1911 roku. W tekście wspomniano między innymi o moście na rzece Narew, bitwie stoczonej w okolicach naszego miasta 26 maja 1831 roku, klasztorze (obecnie Sanktuarium pw. św. Antoniego Padewskiego).

Artykuł i zdjęcie są autorstwa Kazimierza Moszyńskiego (tekst został napisany pod pseudonimem K. Ruski) i pochodzą z tygodnika "Ziemia" z 1911 roku. Zamieszczamy fragment opisu:

Już nisko było słońce, gdyśmy dojeżdżali do Ostrołęki. Tuż przed mostem nadnarwiańskim, po prawej ręce, wznosi się czarny, posępny pomnik. jedziemy przez pole bitwy ostrołęckiej. Tutaj owego pamiętnego dnia, 26 maja, stały wojska polskie pod Skrzyneckim. Ostrołęczanie opowiadają o nim, że kiedy Rosjanie podchodzili z przeciwnej strony do Narwi, jenerał pozował jakiemuś Włochowi do portretu i wierzyć nie chciał, aby nieprzyjaciel tak prędko mógł przybyć pod Ostrołękę; dopiero pierwsze działa rosyjskie zmusiły go do objęcia komendy. Po krwawej, przegranej bitwie Polacy cofnęli się do Warszawy, a dzisiaj na miejscu walki stoi pomnik, postawiony przez rząd poległym żołnierzom rosyjskim.

Reklama

Ogólny widok z mostu na Ostrołękę nie przedstawia nic nadzwyczajnego, ale też nie jest tak nużąco pospolity jak wielu naszych miast i miasteczek. Przechodzimy szybko miasto i udajemy się wprost do p. Śnieżki, miejscowego nauczyciela, gdzie też serdecznie i gościnnie przez niego i przez syna podejmowani spędzamy wieczór, noc i poranek. W środę zwiedzamy łódką brzegi Narwi, pokryte gajami i łąkami, a przed południem wracamy obejrzeć miasto; tu poznaliśmy przypadkowo p. Piotra Szymańskiego, zapalonego miłośnika wszelkich pamiątek historycznych i archeologicznych. Dzięki wprost nadzwyczajnej uprzejmości, jaką nam okazał, ujrzeliśmy i usłyszeliśmy w ciągu jednej godziny więcej, niż kiedy indziej przez cały dzień.

Dzisiejsza Ostrołęka nie przedstawia ani dla historyka, ani dla etnografa zbyt wielkiej wartości: pamiątek historycznych nie ma prawie żadnych, a Kurpie w swoich malowniczych strojach bywają tu nader rzadko.

Poniżej znajduje się dalsza część artykułu:

Wyświetleń: 6884 komentarze: -
10:43, 10.05.2020r. Drukuj