Bony o wartości 1000 złotych na wakacje w Polsce to rządowy pomysł na ratowanie branży turystycznej. Dofinansowanie do letniego wypoczynku otrzymają wyłącznie osoby zatrudnione na umowę o pracę, które zarabiają poniżej przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli 5 tys. 200 zł w tym roku.
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz przekazała, że koszt bonu turystycznego dla budżetu państwa w 2020 to około siedem miliardów złotych.
Reklama- Szacujemy, że na ten rok to ok. 7 mld zł z budżetu państwa. Będziemy chcieli, żeby w kolejnych latach udział budżetu państwa się zmniejszał. To jest projekt, który dotyczy wsparcia branży turystycznej lokalnej, krajowej. Ci którzy dostaną te bony, to są pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę, którzy nie zarabiają więcej niż przeciętne wynagrodzenie. Taki mamy projekt. To są jego wstępne założenia - powiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Bon ma być w 90 procentach sfinansowany z budżetu państwa. Pozostałe 10 procent dopłacą pracodawcy.
Reklama- Będziemy chcieli, żeby pracodawcy mogli taki bon zafundować swoim pracownikom. Nie będziemy sięgać do kieszeni pracodawców (...) dlatego w tym roku ten bon będzie w 90 proc. sfinansowany z budżetu państwa, 10 proc. to wkład własny pracodawcy - poinformowała Jadwiga Emilewicz.
W kwietniu wiceszef resortu rozwoju Andrzej Gut-Mostowy zachęcał Polaków w rozmowie z PAP, by nie rezygnowali z zaplanowanych wyjazdów, ale zmienili ich termin, wykorzystując specjalne vouchery, które będzie można zrealizować w ciągu kilkunastu miesięcy.
Źródło: Moja Ostrołęka, Polska Agencja Prasowa (PAP)
Wyświetleń: 4135 | komentarze: - | 12:16, 13.05.2020r. |