Niespotykana sytuacja w miejskiej spółce. Prezydent Kulik twierdzi, że aż trzy czwarte załogi Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ostrołęce podpisało się pod pismem, którego treść broni działań prezesa i jednocześnie oskarża związki zawodowe o zabawę w politykę. O konflikcie w MZK długo rozmawiano podczas wczorajszej sesji.
Dyskusję na temat Miejskiego Zakładu Komunikacji rozpoczęła radna Grażyna Sosnowska, która zapytała prezydenta Łukasza Kulika o pogłoski dotyczące planowanych zwolnień pracowników miejskiej spółki.
Reklama- Zapewniał pan, że zwolnień w spółkach nie przewiduje, ale mam inną wiedzę, nie pochodzącą ze źródeł formalnych. Dlatego pytam, czy w spółce miejskiej MZK czyni się kroki formalno-prawne w celu zwalniania pracowników? Prawdopodobnie podjęto już kroki na piśmie o rozwiązaniu umowy o pracę, w tym także prawdopodobnie zostały podjęte próby zwolnienia pracowników MZK, którzy są pod szczególną ochroną - pytała radna Sosnowska.
Do sprawy odniósł się prezydent, który usiłował wytłumaczyć czy panująca pandemia wpłynęła bezpośrednio na zwolnienia pracowników.
Reklama- Kilka dni temu spotkałem się z przedstawicielami związków zawodowych MZK i oni w podobnym tonie się wypowiadali, że wiedzą, iż w stosunku do nich mają być w przyszłości podejmowane decyzje. Poprosiłem wprost, aby na piśmie wyjaśnili o jaką sytuację chodzi, o którego człowieka, o jaki zakres, i wówczas ja odpowiem im lub zobliguję prezesa do przygotowania takiej odpowiedzi. Na dziś wiem tyle, że w MZK został zmieniony regulamin, że była jedna osoba, której nie przedłużono umowy i że trwa reorganizacja. Prezesi też nie są nieuchwytni i można do nich bezpośrednio składać pytania, bo trudno mi się odnieść do wszystkich informacji krążących w przestrzeni publicznej. Albo stosunek pracy jest rozwiązany, albo nie jest, trudno się odnieść do twierdzenia, że są podejmowane próby zwolnienia - odpowiedział prezydent Kulik.
Wątek MZK oraz zgłoszeń o nieprawidłowościach w spółce kontynuował radny Grzegorz Milewski.
- Sygnały, które do mnie docierają, dotyczą m.in. naruszeń przestrzegania przepisów dotyczących funkcjonowania zakładowych komisji związkowych. Członkowie tych komisji nie są traktowani jako partnerzy do rozmowy nad wprowadzanymi zmianami czy też kompromisami. Każdy powinien mieć możliwość wstępowania do organizacji związkowych i nie mieć z tego tytułu żadnych problemów. Niezwykle ważna jest także atmosfera w zakładzie pracy - mówił radny Grzegorz Milewski.
Prezydent odniósł się do tych zarzutów. Wskazał też na zadania i obowiązki zarówno prezesa jak i związków zawodowych w spółce.
- Związki zawodowe nie są od tego, aby kreować politykę firmy, powinny one bronić interesów pracowników, a to prezes powinien skupiać się na polityce rozwoju firmy, nad generowaniem zysku, świadczeniu usług. Zawsze są dwie strony medalu. Oczekuję na pismo od związków zawodowych, bo pana wypowiedź wskazuje, że są naruszane jakieś prawa pracownicze czy osób związkowych. Chciałbym, aby wpłynęło do mnie pismo, wskazujące co konkretnie. Jeśli prezes coś przeskrobał, trzeba napisać i wskazać, co i kiedy się wydarzyło - mówił prezydent Kulik.
Prezydent wspomniał też o innych, ważnych kwestiach. Przypomniał, że według jego wiedzy, w firmie są osoby, którym nie podobają się działania prezesa, ale jest też ogromna część tych, którym przeszkadzają działania związków zawodowych.
- Od kilku miesięcy obserwuję taką zabawę w kotka i myszkę prezesa i związków zawodowych MZK. Dopóki formalnie nie dostanę czegoś na piśmie, mogę informacje przyjmować, ale nie będą się tym zajmował. Albo jesteśmy poważnymi ludźmi i mówimy, że doszło do naruszeń, albo do nich nie doszło i jest wszystko dobrze. Niektórzy związkowcy mają zastrzeżenia do prezesa. W MZK pracuje chyba 75 osób, a ja otrzymałem pismo z podpisami 57 osób, którym się nie podobają działania związków w firmie. Jasno jest wskazane, że związki, zamiast reprezentować ich interesy, zaczynają bawić się w politykę. Dojdzie więc pewnie do konfrontacji. Czekam, aż przyjdzie ktoś odważny, położy dokumenty i powie sprawdzam - dodaje włodarz.
Prezydent zachęcał do składania szczegółowych zapytań na piśmie odnośnie funkcjonowania spółki. Część tematów, m.in. reorganizacja spółki czy podwyżki dla pracowników MZK, zapewne powrócą po tym, jak zakończy się epidemia koronawirusa.
Wyświetleń: 6344 | komentarze: - | 07:44, 29.05.2020r. |