piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Tragiczny stan Czeczotki w Ostrołęce. Do wody dostały się zanieczyszczenia i ścieki z zakładu produkcyjnego (zdjęcia)

Od czwartku 4 czerwca trwało ustalanie przyczyn zanieczyszczenia rzeki Czeczotka w Ostrołęce. Do naszej redakcji napływały skargi odnośnie fatalnego stanu wody i ścieków płynących z nurtem rzeki. Na miejscu interweniowali strażacy oraz pracownicy i inspektorzy Wód Polskich i WIOŚ.

Zgłoszenie odebrali strażacy z KMP PSP w Ostrołęce, którzy podjęli pierwszą interwencję 4 czerwca.

ReklamaSprawa została zgłoszona do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Obecna była także policja i sztab kryzysowy. Do pracy włączyli się również pracownicy Wód Polskich - Zarządu Zlewni w Ostrołęce.

- Na miejscu stwierdzono zanieczyszczenie biologiczne wody w Czeczotce o nieznanym pochodzeniu, woda była mętna, o białawym zabarwieniu, z wyczuwalnym zapachem ścieku. Nurt wody był bardzo powolny z uwagi na dwie tamy wybudowane przez bobry. Na miejscu nie stwierdzono bezpośredniego wycieku substancji - poinformował mł. bryg. Robert Chodkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce. 

Nastąpił wyciek z kolektora. W piątek doszło do ponownego zanieczyszczenia rzeki

ReklamaSzybko podjęto działania mające na celu ustalenie przyczyn zanieczyszczenia rzeki.

- Na miejscu okazało się, że substancja wydobywa się z kolektora deszczowego w okolicy miejscowości Goworki. Pracownik WIOŚ pobrał próbki wody do badań w celu określenia rodzaju zanieczyszczeń - poinformowała Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz, rzecznik Wód Polskich w Białymstoku. 

W piątek w godzinach porannych doszło do ponownego zanieczyszczenia wody w Czeczotce. Na miejsce znów przybyły służby. 

- Na miejscu pracownicy WIOŚ pobrali kolejne próbki wody do badań. Organoleptycznie stwierdzono, że substancje w wodzie to ścieki, które wydobywają się z kolektora wód deszczowych. WIOŚ rozpoczął działania kontrolne w pobliskich zakładach, które mają podłączenie do przedmiotowego kolektora, w celu ustalenia sprawcy zdarzenia. Obecnie nie stwierdzono śnięcia ryb spowodowanego wyciekiem substancji. Czekamy na wyniki kontroli zakładów oraz pobranych prób wody z rzeki - dodaje rzecznik Wód Polskich.

Reklama

Przyczyna: awaria w jednym z zakładów produkcyjnych

Wobec ponownego zrzutu substancji, inspektorzy wszczęli kontrolę i ustalono, że kolektor należy do jednej z dużych firm przetwórczych. 

- Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ustalił, że kolektor, który był źródłem wycieku, należy do zakładu produkcyjnego zajmującego się przetwórstwem owoców. Inspektorzy WIOŚ wszczęli kontrolę na terenie firmy. Z informacji przekazanych przez zakład produkcyjny Wodom Polskim, wynika, że doszło do awarii kanalizacji technicznej podziemnej odprowadzającej wody popłuczne z linii produkcyjnej przetwarzające owoce. Nad usunięciem awarii zakład wciąż pracuje, jednak do wycieku popłuczyn już nie dochodzi - poinformowała Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz.

Próbki wody z rzeki Czeczotka, próbki ścieków z kolektora odprowadzającego wody opadowe oraz z ostatniej studzienki na terenie zakładu zostały zabezpieczone przez WIOŚ w Ostrołęce do dalszych badań. 

Do sprawy wrócimy.

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Czeczotka zanieczyszczona

Więcej zdjęć: Czeczotka zanieczyszczona

Wyświetleń: 6071 komentarze: -
10:33, 06.06.2020r. Drukuj