Od trzech miesięcy nauczyciele prowadzą zdalne nauczanie. Nierzadko wykorzystują do tego własny sprzęt i prąd z prywatnych gospodarstw domowych. Ceny energii elektrycznej wzrosły, a jako że nauczycielska kieszeń do najzasobniejszych nie należy pojawiły się pytania pedagogów o zwrot poniesionych kosztów.
Do naszej redakcji wielokrotnie wpływały sygnały od nauczycieli, którzy obawiają się, że za prowadzenie e-lekcji mogą słono zapłacić.
Reklama
- Jestem nauczycielem zatrudnionym w jednej z ostrołęckich szkół. Do prowadzenia zdalnych lekcji wykorzystuję własny komputer, oprogramowanie i sprzęt - głośniki, słuchawki itp. Przed komputerem spędzam kilkanaście godzin dzienne, sprawdzając prace, pisząc do rodziców, tworząc testy online. Prąd znacznie podrożał, a mój komputer jest włączony praktycznie non stop. Czy w związku z tym mogę liczyć na zwrot poniesionych kosztów, dodatek do wypłaty lub wyższą wypłatę - pyta jeden z ostrołęckich nauczycieli.
- Ustawodawca nie uregulował tej kwestii. Jednak pragnę przypomnieć, że nauczyciel może prowadzić nauczanie zdalne ze szkoły wykorzystując w tym celu szkolny sprzęt. Do zadań dyrektora placówki należy organizacja nauczania na odległość i w razie potrzeby może być przygotowane stanowisko do pracy dla nauczyciela.
Wyświetleń: 13162 | komentarze: - | 09:34, 14.06.2020r. |