piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Mieszkańcy gminy Olszewo-Borki wciąż walczą o swoje. Tym razem doszło do rozmów z urzędnikami, padły też deklaracje (zdjęcia)

Mieszkańcy Kruków i Zabrodzia w gminie Olszewo-Borki nie ustają w walce o bezpieczeństwo na własnej ulicy i zmiany w projekcie budowy ulicy Sikorskiego, który według nich jest inwestycyjną fuszerką. Przyszli przed urząd gminy. Udało się przeprowadzić rozmowy. Ze strony urzędu padły też deklaracje.

Sprawę głośnego protestu mieszkańców wsi Zabrodzie i Kruki w gminie Olszewo-Borki, którzy sprzeciwili się budowie ulicy Sikorskiego w takim kształcie, jaki został zaproponowany przez urząd gminy, opisywaliśmy już kilkakrotnie.

Reklama

Mieszkańcy są zdeterminowani

Długo wyczekiwany remont okazał się dla mieszkańców koszmarem. Jezdnia, która miała poprawić komfort ich życia, okazała się nie być taką, jakiej oczekiwali. Wskazywano na wiele nieprawidłowości w projekcie nowo budowanej ulicy. Mieszkańcy podnieśli alarm i rozpoczęli batalię o własne bezpieczeństwo i wygląd inwestycji sąsiadującej z ich posesjami. Gdy pisma i prośby nie przyniosły skutku, wszczęli protest i zablokowali drogę. Podczas kolejnego dnia protestu na ulicy znów interweniowała policja.

Grupa mieszkańców, mimo wielu nacisków, policyjnych interwencji oraz braku oczekiwanego odzewu ze strony urzędu gminy, nadal walczą o swoje bezpieczeństwo, o zmianie projektu budowlanego i doprowadzenia ich ulicy do podstawowych standardów. Są zdeterminowani. Po pismach i petycjach składanych do wójt Anety Larent, pomocy szukali też u posła Arkadiusza Czartoryskiego. Ostatecznie, po wielu próbach, udało się umówić na spotkanie w urzędzie.

Reklama

Doszło do rozmów. Czy będzie przełom w sprawie?

W środę 10 czerwca grupa mieszkańców zgromadziła się przy Urzędzie Gminy w Olszewie-Borkach. Delegacja protestujących udała się na rozmowy z urzędnikami. Na spotkanie nie wpuszczono mediów. Z relacji mieszkańców wynika jednak, że na spotkanie nie przybyła wójt Aneta Larent. Mimo to udało się przeprowadzić rzeczowe i merytoryczne rozmowy, które być może przyniosą jakiś przełom w sprawie.

Jak relacjonuje jeden z mieszkańców, w rozmowie brał udział m.in. sekretarz gminy Olszewo-Borki Mariusz Prusaczyk, który osobiście udał się na teren remontowanej ulicy i wysłuchał zarzutów mieszkańców co do wykonanych prac.

- Spotkanie przebiegło dobrze, jesteśmy zadowoleni z postawy pana sekretarza i sposobu w jaki przeprowadził to spotkanie. Przedstawiliśmy swoje postulaty, wysłuchaliśmy też argumentów drugiej strony. W wyniku oględzin efektów prac na naszej ulicy, nazajutrz otrzymaliśmy pismo, w którym zapewniono, że pewne nasze postulaty zostaną spełnione - m.in. względy bezpieczeństwa, wyniesione przejście dla pieszych czy część zjazdów będzie ułożonych z kostki - relacjonuje jeden z mieszkańców.

Niestety, nie wszystkie prace uda się przeprowadzić. Urząd tłumaczy się brakiem funduszy oraz trudnościami w zmianach w mocno już zaawansowanym projekcie. Deklaracje jednak padły - teraz mieszkańcy czekają na efekty zapewnień i zaplanowanych prac, które miałyby chociaż w niewielkim stopniu zrekompensować niedogodności. Czy efekt będzie zadowalający? Do sprawy wrócimy.

Reklama

Więcej na ten temat:

Czy w gminie Olszewo-Borki są równi i równiejsi? Mieszkańcy podnieśli alarm w sprawie budowy ulicy Sikorskiego (zdjęcia)

Prosili, pisali, teraz protestują. Mieszkańcy zablokowali drogę w Krukach i Zabrodziu. Ekipa wstrzymała prace, wezwano policję (zdjęcia)

Lepiej budować źle, niż wcale. Konfliktu w gminie Olszewo-Borki ciąg dalszy (zdjęcia)

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Protest w Olszewie-Borkach

Więcej zdjęć: Protest w Olszewie-Borkach

Wyświetleń: 4888 komentarze: -
10:10, 20.06.2020r. Drukuj