piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

14-latek z urazem nogi w szpitalu. Wypadek podczas prac w gospodarstwie rolnym

Do nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj na terenie naszego powiatu podczas prac w gospodarstwie rolnym. Prawdopodobnie chłopiec spadł z pojazdu, w wyniku czego ciągnik najechał mu na nogę. 14-latek z urazem nogi został przetransportowany do szpitala. 

Policka apeluje o wyobraźnię i rozsądek podczas wykonywania prac rolniczych, za każdym razem podczas np. obsługi pojazdów i maszyn, czy też naprawy sprzętu rolniczego dokładnie upewnijmy się, czy taka czynność będzie bezpieczna.

Reklama

- Według wstępnych ustaleń 57-letni mieszkaniec naszego powiatu wykonywał ciągnikiem manewr cofania na podwórku wraz z podpiętym wozem paszowym, pomagał mu w tym 14-letni członek rodziny. Z relacji mężczyzny wynika, że nastolatek miał w pewnym momencie spaść z pojazdu w wyniku czego najechał na jego nogę. W wyniku zdarzenia chłopiec z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Kierowca ciągnika był trzeźwy - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Na miejscu policjanci wykonali szereg czynności procesowych skierowanych na wyjaśnienie przyczyn tego wypadku.

Trwają wzmożone prace związane z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, to czas kiedy najczęściej dochodzi do wypadków podczas prac polowych. Ich przyczyną zwykle jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa związanego zarówno z przygotowaniem maszyn do pracy, jak również samej obsługi urządzeń rolniczych i pośpiech. Chwila nieuwagi i zmęczenie podczas wykonywania z pozoru prostych czynności niejednokrotnie może skończyć się tragicznie. Dlatego apelujemy, aby do wykonywania swoich obowiązków nie podchodzić rutynowo.

Reklama

- Często zdarza się, że już dzieci w wieku przedszkolnym potrafią uruchamiać maszyny rolnicze, niestety często takie postępowanie jest robione za przyzwoleniem rodziców. Małe dzieci muszą być świadome, iż są prace których wykonywać nie powinny, bo zwyczajnie do nich nie dorosły. Mają za mało sił, brakuje im wyobraźni, doświadczenia, nie potrafią właściwie ocenić niebezpieczeństwa, przewidzieć skutków swoich poczynań i skutków swojego działania. Nie zapominajmy, że to właśnie my dorośli powinniśmy myśleć nie tylko za siebie, ale także za nasze pociechy. Chwila pośpiechu, bądź lekceważenia podstawowych zasad bezpieczeństwa, jak pokazują poprzednie lata może mieć tragiczny finał - zaznacza podkom. Tomasz Żerański

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 13 lipca około godz. 17.00.

Wyświetleń: 4921 komentarze: -
09:43, 14.07.2020r. Drukuj