Aktualności

Młody kierowca zignorował znak stop i doprowadził do zderzenia trzech samochodów. Dwie osoby w szpitalu (zdjęcia, aktualizacja)

Młody kierowca zignorował znak stop i doprowadził do zderzenia trzech samochodów. 19-latek prawo jazdy posiadał od niespełna roku.

Reklama

Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 16.00 na skrzyżowaniu ul. Sosnowej z drogą prowadzącą w kierunku Goworowa.

W tym miejscu od lat dochodzi do bardzo poważnych wypadków drogowych. Przez wiele lat sprawcami byli kierowcy wyjeżdżający z ul. Sosnowej. Gdy kilka lat temu zamontowano progi zwalniające, ilość wymuszeń pierwszeństwa znacznie się zmniejszyła.

Niestety, kierowcy często wyprzedzają inne pojazdy nie zważając na krzyżujące się drogi i stwarzając tym samym ogromne zagrożenie. Kto zawinił tym razem, dowiemy się niebawem od rzecznika ostrołęckiej policji.

Jak ustalił nieoficjalnie nasz reporter, kierujący fordem kuga na ostrołęckich tablicach rejestracyjnych, jadąc od strony Rzekunia w kierunku Dzbenina, wjechał wprost przed poruszające się główną drogą audi (jadące w kierunku Ostrołęki) i hyundaia (jadącego w kierunku Goworowa). Doszło do zderzenia trzech pojazdów. Audi i ford kuga wjechały do rowu, a hyundai zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej na przystanku autobusowym, obracając się o 180 stopni.

W miejscu zdarzenia występują utrudnienia. Wprowadzono ruch wahadłowy.

Reklama

Aktualizacja

- Kierujący fordem kuga 19-letni ostrołęczanin zbliżając się do skrzyżowania zignorował znak stop i wymusił pierwszeństwo na jadącym w kierunku Ostrołęki audi. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Uderzony został także jadący w stronę Goworowa hyundai. Do szpitala trafiły dwie osoby podróżujące hyundaiem: 58-letni mężczyzna i 57-letnia kobieta - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Młody kierowca forda prawo jazdy posiadał od niespełna roku. Posiadał, bo już go nie ma. Policjanci zatrzymali jego dokument, a o tym czy w przyszłości 19-latek będzie mógł wsiąść za kierownicę, zdecyduje sąd.

- Zwracajmy uwagę na znaki drogowe, szczególnie te informujące o zbliżaniu się do skrzyżowania i pierwszeństwie przejazdu. Zlekceważenie oznakowania może mieć tragiczne konsekwencje - dodaje rzecznik Żerański.

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Wypadek w Czarnowcu

Więcej zdjęć: Wypadek w Czarnowcu