Aktualności

"GW": Energa z największą stratą w historii. Klęska w Ostrołęce pochłonęła 876 mln zł

Energa i Enea tracą fortunę na Ostrołęce C, projekcie elektrowni węglowej rozpoczętym pod koniec 2018 r., a następnie przerwanym i spisanym na straty w maju br. Koszty jednak wciąż rosną. Według informacji "Gazety Wyborczej" Energa szacuje, że straci nie 473 mln zł, lecz 876 mln zł.

W maju br. Energa "szacowała swoją stratę w spółce Elektrownia Ostrołęka na 453 mln zł, zaś Enea na 500,9 mln zł".

Reklama

- W najnowszym raporcie Energa podwyższyła tę wartość do 473 mln zł oraz dopisała inne koszty. Nowe obciążenia sięgają kwoty 403 mln zł, a więc realizacja elektrowni węglowej w Ostrołęce kosztuje gdańską grupę już 876 mln zł - informuje "Gazeta Wyborcza".

Budowa elektrowni węglowej w Ostrołęce była flagowym projektem Prawa i Sprawiedliwości. Politycy PiS - pomimo braku finansowania i analiz wskazujących opłacalność projektu - rozpoczęli realizację swoich obietnic. Zignorowali przy tym zasady polityki klimatycznej UE.

- Nasz sektor energetyczny za wszelką cenę należy unowocześniać. Potrzebujemy nowoczesnych elektrowni węglowych, z nowoczesnym sposobem spalania węgla, aby emisja CO2 była jak najmniejsza - mówił pięć lat temu Andrzej Duda, ubiegający się wówczas o pierwszą kadencję.

Duda odniesionym głosem mówił, że zbrodnią jest porzucenie budowy elektrowni w Ostrołęce oraz zamiar likwidacji kopalń. Z pełnym przekonaniem stwierdził, że jest to polityka antypaństwowa.

Reklama

Budowę Ostrołęki C obiecywała także w 2016 r. Beata Szydło, wówczas kandydatka na premiera z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, a realizował ją później gabinet Mateusza Morawieckiego za pomocą kontrolowanych przez rząd firm.

- Jak dotąd nie wskazano osób odpowiedzialnych za wielkie straty na tym projekcie. Rząd nie prowadzi kontroli w tej sprawie, prokuratura nie poszukuje winnych - podsumowuje "GW".

Pod koniec kwietnia br. PKN Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa dotyczące przejęcia Energi. Prezes koncernu Daniel Obajtek zadeklarował kontynuację strategicznych inwestycji gdańskiej grupy, ale postawił jeden warunek.

- PKN Orlen konsekwentnie realizuje strategię rozwoju energetyki opartej o źródła nisko- i zeroemisyjne. Dlatego, w odpowiedzi na zapytanie Energa SA zdecydowaliśmy o gotowości zaangażowania w realizację bloku Ostrołęka C w przypadku jego konwersji na paliwo gazowe. W związku z deklaracją PKN Orlen dotyczącą zaangażowania w budowę elektrowni Ostrołęka C w technologii gazowej, będziemy rozmawiać z udziałowcami projektu, czyli Energą SA i Grupą Enea. Wszystkie projekty, które realizujemy muszą mieć uzasadnienie biznesowe i wzmacniać naszą konkurencyjność. Inwestycja w Ostrołęce będzie realizowana, ale musi być oparta na technologii gazowej. Jest to zgodne ze strategią PKN Orlen obejmującą rozwój źródeł nisko i zeroemisyjnych - poinformował wówczas na Twitterze Daniel Obajtek, prezes Orlenu.