Aktualności

Stracił rękę, był kompletnie pijany

28-latek, który podczas prac polowych stracił rękę, był kompletnie pijany. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna pomagał sąsiadowi. 28-latek włożył rękę do belarki, która uległa awarii. Gdy doszło do wypadku, mężczyzna był kompletnie pijany. W jego organizmie znajdowało się około dwóch promili alkoholu.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartek około południa podczas belowania siana. 28-letni mieszkaniec naszego powiatu włożył rękę do pracującej belarki, która uległa awarii.

Reklama

- Według wstępnych ustaleń do zdarzenia doszło podczas belowania siana. W pewnym momencie 28-letni mieszkaniec naszego powiatu włożył rękę do pracującej belarki, która uległa awarii. Niestety obrażenia mężczyzny były tak poważne, że konieczna była amputacja ręki. Podczas udzielania pomocy poszkodowanemu mężczyźnie policjanci pomagali załodze pogotowia podczas zmiany opatrunków. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które zabrało rannego mężczyznę do szpitala - poinformował nas w piątek podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Czytelnicy donieśli nam, że poszkodowany 28-latek pomagał w pracach swojemu sąsiadowi. Gdy doszło do wypadku, był pijany. O szczegóły zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.

- Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość poszkodowanego 28-latka. Okazało się, że w jego organizmie było około dwóch promili alkoholu - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Mężczyzna stracił rękę. Konieczna była amputacja.