czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Nietrzeźwi weszli w środku nocy do wody. Rozpoczęły się poszukiwania

Bezmyślność młodych ludzi postawiła na nogi policjantów z Myszyńca i Kadzidła. Mundurowi zostali zaangażowani do działań poszukiwawczych. Na szczęście zaginieni 18-letnia kobieta i 24-letni mężczyzna zostali szybko odnalezieni. 

W poniedziałek 3 sierpnia dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał niepokojące zgłoszenie.

Według osoby zgłaszającej w miejscowości Wykrot (gm. Myszyniec) w nocy trwała impreza zakrapiana alkoholem, w której uczestniczyły młode osoby.

Reklama

- Około godziny 2.00 w nocy dwójka z nich postanowiła się ochłodzić. Osoby po spożyciu alkoholu wskoczyły do wody, natomiast pozostałe poszły do auta, kierowca auta był trzeźwy. Jednak po kilkunastu minutach zaczęli się martwić o swoich znajomych, ponieważ nie wrócili do auta i rozpoczęli ich poszukiwania. Chodzili wokół jeziora, lecz bezskutecznie. Na brzegu była tylko bielizna 24-letniego mieszkańca naszego powiatu, jednak ani jego, ani jego 18-letniej partnerki nie znaleziono - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Zgłaszający zaniepokojeni całą sytuacją dalej prowadzili poszukiwania, tym razem postanowili sprawdzić drogę powrotną do domu. W pewnym momencie jadąc autem zauważyli 18-latkę. Jednak z uwagi na duże spożycie przez nią alkoholu młoda dziewczyna nie była w stanie odpowiedzieć na pytanie, gdzie jest jej partner.

- Zaniepokojeni postanowili poinformować o sytuacji rodzinę i z jej pomocą dalej prowadzili poszukiwania. Sprawa wyglądała na poważną, ponieważ 24-latek nie powrócił do domu, ani nie było go też u rodziny i znajomych. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach na własną rękę postanowiono poinformować o sytuacji dyżurnego ostrołęckich policjantów, który natychmiast wysłał na miejsce policjantów z Myszyńca i Kadzidła. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania za zaginionym, sprawdzali dokładnie teren, w którym ostatni raz był widziany - podaje oficer prasowy ostrołęckiej policji.

Reklama

W trakcie poszukiwań mężczyzna odnalazł się w odległości około 20 kilometrów od domu. Okazało się, że po wyjściu z wody spotkał na pomoście znajomych, z którymi pojechał.

- Ta sytuacja jasno pokazuje, jak bardzo nasza beztroska może być niebezpieczna. Zanim zrobimy coś tak nieodpowiedzialnego pomyślmy np. o członkach swojej rodziny, która uczestniczyła w kilkugodzinnych poszukiwaniach. Powinniśmy zdawać sobie także sprawę, że takie zgłoszenie ogranicza udzielenie pomocy osobom, które naprawdę jej potrzebują - podkreśla podkom. Żerański.

Wyświetleń: 19317 komentarze: -
13:17, 03.08.2020r. Drukuj