czwartek, 28 marca 2024 r., imieniny Anieli, Renaty, Kastora

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Fałszywi wnuczkowie zaatakowali trzykrotnie. Próbowali wyłudzić od ostrołęckich seniorów łącznie 195 tysięcy złotych!

Oszuści działający metodą na wnuczka w dniu wczorajszym aż trzykrotnie próbowali wyłudzić od ostrołęckich seniorów pieniądze na łączną kwotę 195 tys. złotych. Opanowanie i zdrowy rozsądek ofiar oraz osób postronnych pozwoliły zapobiec tragedii. Ostrołęccy policjanci apelują o zachowanie czujności.

W dniu wczorajszym trzy starsze osoby otrzymały telefony od rzekomych wnuczków z prośbą o przekazanie dużych sum pieniędzy.

Reklama

- W pierwszej próbie oszustwa do 85-letniej ostrołęczanki na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta i poinformowała swoją rozmówczynię, że jej córka została potrącona na przejściu dla pieszych, ma silny krwotok i pilnie potrzebne są pieniądze w wysokości 75 tysięcy złotych na przetransportowanie jej samolotem do innego szpitala. Seniorka powiedziała, że nie ma takiej kwoty w domu i nie rozłączając się poszła do swojej sąsiadki po pożyczkę. Na szczęście sąsiadka ostrzegła seniorkę przed oszustwem i ze swojego telefonu zadzwoniła do córki seniorki, która przyjechała na miejsce - informuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.

Druga próba oszustwa, podobnie jak w pierwszym przypadku, miała miejsce na terenie naszego miasta.

- W tym przypadku 88-letni ostrołęczanin powiedział, że około godziny 18.00 odnotował na swój telefon stacjonarny połączenie od kobiety, która przedstawiła się jako jego synowa. Po krótkiej wymianie zdań kobieta powiedziała, że dziś jadąc z mężem na przejściu dla pieszych potrącili kobietę, która w wyniku wypadku uderzyła głową o chodnik i jej stan zdrowia jest bardzo ciężki. Fałszywa synowa powiedziała też, że potrzebuje natychmiast 60 tysięcy złotych, aby jej mąż nie trafił do aresztu, ponieważ za taki wypadek grozi 8 lat więzienia. Senior jednak po rozmowie miał wątpliwości, czy rozmawiał z prawdziwą synową i zadzwonił do swojego syna pod znamy mu od dawna numer telefonu i wtedy okazało się, że padł ofiarą oszustów - informuje podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckich policjantów.

Ostatni telefon od fałszywego wnuczka odebrało starsze małżeństwo zamieszkujące w centrum miasta.

Reklama

- W tym przypadku małżeństwo w wieku ponad 70 lat oświadczyło, że odebrało telefon od osoby, która przedstawiła się za ich wnuczka, który poinformował w rozmowie, że jego tata jest sprawcą wypadku drogowego, potracił osobę na przejściu dla pieszych. Przestępca wykorzystując tą samą metodę cały czas naciskał mówiąc, że stan potrąconej osoby jest krytyczny i potrzeba jest kwota 60 tysięcy złotych na adwokata. Jednak senior rozpoznał, że osoba dzwoniąca ma inny głos niż jego wnuczek i rozłączył się. To jednak nie wszystko. Po chwili na telefon starszego małżeństwa zadzwoniła osoba, która przedstawiła się za policjanta. Jednak w trakcie tej rozmowy starszy mężczyzna również domyślił się, że ma do czynienia z oszustem i zakończył połączenie - relacjonuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.

Jak działają oszuści?

Podczas działania metodą na wnuczka przestępcy w rozmowie telefonicznej przedstawiają się za członka naszej rodziny i pod pretekstem nagłej sytuacji życiowej np. wypadku, lub choroby proszą nas o przekazanie pieniędzy.

- Oczywiście po odbiór gotówki wysyłają swojego kolegę. Pamiętajmy, żeby po otrzymaniu takiego telefonu nie wpadać w panikę i zachować spokój. Skontaktujmy się po wcześniejszym rozłączeniu rozmowy z członkami naszej rodziny, ale nie pod ten numer, który przekazuje nam osoba dzwoniąca, ale pod ten, który mamy zapisany od wielu lat - informuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.

Przestępcy celowo wymuszają na seniorze presję czasu.

Reklama

- Zdzwońmy  się z członkami rodziny i wyjaśnijmy dokładanie sprawę. Poinformujmy córkę, czy syna o otrzymaniu takiego telefonu, poprośmy ich o przyjechanie do naszego domu i sprawdzenie takiej sytuacji. Nie przekazujmy nigdy gotówki obcym osobom, ani też nie wskazujmy im miejsca jej przechowywania oraz jej kwoty - uczula podkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckich policjantów.

Choć metoda o fałszywych wnuczkach jest już znana, to wciąż jest stosowana przez amatorów cudzej własności. Przestępcy cały czas modyfikują swoje metody działania. Ostatnio często działają metodą na policjanta. Sposób działania przestępców jest podobny. Cel jest jeden - pieniądze.

- Do osoby w podeszłym wieku dzwoni osoba, która przedstawia się jako policjant, czy też funkcjonariusz innych służb np. funkcjonariusz CBA. Osoba dzwoniąca informuje, że właśnie prowadzi akcję przeciwko oszustwom, lub też, że grupa hakerów zaatakowała konto bankowe należące do seniora i potrzebna jest pilna wyplata gotówki i jej przekazanie. Oczywiście osoba dzwoniąca zapewnia, że tylko po zakończeniu akcji pieniądze zostaną zwrócone. Oszuści tu również cały czas wywierają na seniorach presję czasu, nie pozwalając tym samym racjonalnie myśleć, dlatego nie podejmujmy  żadnych decyzji w pośpiechu  - informuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.

W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy skontaktować się bezpośrednio z dyżurnym ostrołęckiej komendy pod numerem telefonu (29) 760-14 -24.

Wyświetleń: 1242 komentarze: -
11:15, 11.08.2020r. Drukuj