Przejście dla pieszych, przydrożne nieużytki i chodnik dla pieszych to droga, jaką wybrał kierowca crossowego motocykla. Włos jeży się na głowie!
Reklama
Motocyklem bez rejestracji, po ciemku, chodnikiem i po łące. Tak wyglądał nocny rajd ulicami Ostrołęki, który urządził sobie miłośnik dwóch kółek.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 22.00. Ulicą Ostrowską w kierunku os. Stacja poruszał się motocykl typu cross.
Kierowca jednośladu nie jechał po ulicy. Poruszał się... przydrożnym rowem. Gdy "ścieżka" kończyła się, wjechał na chodnik, przejechał po przejściu dla pieszych (!) i zjechał na prywatne pole. Gnał dalej w kierunku os. Stacja, a gdy zaczynały się zabudowania, znów wjechał na chodnik. Na nagraniu z wideorejestratora widać, jak motocyklista ogląda się na kierowcę samochodu i zaczyna uciekać. Samochód jedzie za nim dalej ulicą Kaczyńską. Jednoślad znacznie przyspiesza i skręca w ul. Wypychy, ścinając zakręt po chodniku! Dalej wjeżdża w wąską, żwirową drogę, która kończy się łąką.
Kierowca motocykla najwyraźniej doskonale zna teren i prawdopodobnie jest mieszkańcem Ostrołęki lub okolic. Jego pojazd nie posiadał tablicy rejestracyjnej. To częsty wybryk kierowców jednośladów, którzy w całej Polsce niszczą lasy, łąki i pola. Usuwają tablice rejestracyjne, by uniknąć kar w przypadku nagrania przez monitoring.
Motocyklista uwieczniony na nagraniu pomylił miejską, dopiero co wyremontowaną ulicę, z torem motocrossowym. Jeśli policja ustali jego personalia, czeka go wizyta w komendzie i wysoka kara.
- Kierowcy popełniający wykroczenia, tak jak opisywany motocyklista, muszą liczyć się z konsekwencjami. Policjanci nie będą stosować żadnej taryfy ulgowej za wybryki na drodze. Apelujemy o rozwagę i zrozumienie, że chodnik i przydrożny rów nie są miejscami przeznaczonymi do jazdy - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Reklama
Wyświetleń: 23314 | komentarze: - | 13:47, 15.08.2020r. |