Muzeum Żołnierzy Wyklętych przygotowało dla miłośników planszówek ciekawą propozycję. To gra "Bij na alarm", która powstała z okazji stulecia bitwy warszawskiej. Inspiracją dla twórców były wydarzenia wojny polsko-bolszewickiej, a w szczególności działania ks. kapelana Władysława Miegonia.
Celem rozgrywki jest skompletowanie maksymalnej liczby punktów. Uczestnicy zdobywają je (lub tracą) uderzając dłonią o kartę "bij na alarm". Liczy się refleks i szybkość. Błędna reakcja może słono kosztować.
Reklama
- Inspiracją dla twórców były wydarzenia wojny polsko-bolszewickiej, a w szczególności działania ks. kapelana Władysława Miegonia. Duchowny przybył do Ostrołęki na przełomie lipca i sierpnia wraz z 1. batalionem Pułku Morskiego. Jego uczestnictwo w walkach nie ograniczało się do wykonywania posługi kapłańskiej. Wspólnie z innymi żołnierzami wyprawiał się na misje rozpoznawcze. Był świadkiem najcięższych walk nad Narwią. Po wycofaniu się jednostek Wojska Polskiego pod Maków Mazowiecki odniósł rany - informuje Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce.
Nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa muzeum. Kilka miesięcy temu ukazała się "Kwarantanna 1920".
Grę można pobrać na stronie Muzeum Żołnierzy Wyklętych.
Wyświetleń: 474 | komentarze: - | 09:59, 24.08.2020r. |