piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Łukasz Kulik do radnej Ewy Żebrowskiej-Rosak: "Między nami nie ma chemii"

Prezydent Łukasz Kulik zabierając głos podczas absolutoryjnej sesji, podkreślił, że odnosi wrażenie iż "niektórzy mają mu za złe, że wychodzi, że się udaje i że jest lepiej". Odniósł się także do radnej Ewy Żebrowskiej-Rosak, która negatywnie wypowiedziała się o zarządzaniu przez włodarza miastem: "Między nami nie ma chemii".

- Wśród osób, które są na tej sali odnoszę wrażenie, że mają mi za złe, że nam wychodzi, że się udaje i że jest lepiej. Powiem państwu finansowo jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji finansowej - podkreślił prezydent Łukasz Kulik. Przyznał, że udało się zrealizować 80-85 proc. inwestycji.

Reklama

Włodarz Ostrołęki odniósł się także do negatywnej wypowiedzi radnej Ewy Żebrowskiej-Rosak odnośnie działań włodarza miasta.

- To, że my się nie lubimy, to jest fakt i nie ma co zaprzeczać. Staramy się jednak do siebie odzywać sympatycznie. Natomiast jestem wyczulony na kwestie przyzwoitości, moralności, uczciwości. Nie mogę pogodzić się z tym, że na sesji jestem atakowany, czy zarzucany jest mi brak uczciwości przez osoby, które same tą uczciwością do końca się nie wykazywały - pani radna. Wszyscy dobrze pamiętamy, że przez cztery lata była pani radną i urząd miasta bronił pani jako radnej, pomimo tego, że mandatu radnej nie powinna pani wykonywać, w czasie kiedy była pani dyrektorką banku, w czasie kiedy ten bank przyznał kredyt galerii na budowę. To było nieuczciwe. Ja naprawdę w stosunku do osób, które same nie wykazywały się przejrzystością, uczciwością tak reaguję, taki mam charakter - mówił Łukasz Kulik o trudnych relacjach z radną.

Podał jeszcze jeden przykład.

- Cofnijmy się do 2018 roku. Pamięta pani, jakie były zasady przyznawania miejsca na listach w ramach Prawa i Sprawiedliwości? Ja pamiętam, jak prezes mówił: Osoby, które zarabiają powyżej 15 tys. zł nie będą miały miejsca na listach. I co z tymi zasadami? No niestety kompromis polityczny. I naprawdę mam często takie dyskusje, chyba najczęściej z radnym Jackiem Łubą, tak się spieramy, gdzie ja po prostu z przewrażliwienia pewne rzeczy traktuję. Takie zarzuty uważam po prostu z pani strony za nieuczciwe - podkreślił włodarz miasta.

Prezydent Łukasz Kulik stwierdził, że między nimi "nie ma chemii". - Zwróci pani uwagę na to, że z pani klubem rozmawiam sympatycznie, a między nami "nie ma chemii". Dlaczego? Bo pani nie może powstrzymać się od złośliwości.

- Panie przewodniczący proszę, aby pan wpłynął na tok tej dyskusji - zaapelowała Ewa Żebrowska-Rosak. - Ja myślę, że jest to pora, aby przerwać te osobiste wycieczki, a to że między nami nie ma chemii, panie prezydencie ja jestem z reguły osobą bardzo pogodną, ale niech pozostali radni wiedza: Nie jest pan w moim typie! - dodała.

Reklama

- Pani o coś apeluje, a potem... - zauważył przewodniczący rady miasta Wojciech Zarzycki.

- Taka jestem, bo jestem bliźniak, dlatego jestem taka dwulicowa - oceniła siebie radna Żebrowska-Rosak.

Wyświetleń: 3030 komentarze: -
14:24, 27.08.2020r. Drukuj