Oszustwo na Paypala dotarło do Ostrołęki. Oszuści grasują w naszym dziale ogłoszeń drobnych. Mechanizm jest prosty: potencjalny kupiec chce kupić auto lub inny przedmiot. Twierdzi, że zapłaci przez system Paypal. Wysyła fałszywe potwierdzenie przelewu i prosi o uregulowanie małej prowizji.
Jeden z czytelników poinformował nas, że swoją działalność wznowili oszuści, którzy próbują wyłudzać pieniądze metodą "na PayPala". Przesyłają oni sfałszowane dokumenty oraz potwierdzenie wykonania przelewu i proszą o dopłatę na kuriera lub opłacenie prowizji, aby sfinalizować transakcję.
Reklama
Swoją "przygodę" z oszustem opisał nam jeden z czytelników, który chciał sprzedać samochód. Na ogłoszenie o zamiarze sprzedaży szybko zareagował rzekomy mieszkaniec Chorwacji.
Przyjemna rozmowa, brak targowania, okazanie dowodu osobistego, wszystko sprawnie i uprzejmie - mogłoby się wydawać idealne warunki do zawierania transakcji. Niestety - to wszytko pozory, aby uśpić czujność i wyłudzić pieniądze. Na szczęście nasz czytelnik zachował ostrożność i w porę zareagował.
- Wystawiłem ogłoszenie o sprzedaży samochodu osobowego. Szybko odezwał się do mnie mężczyzna z Chorwacji z informacją, że chciałby kupić auto. Pisał po polsku i nie targował się. Już to wzbudziło moje podejrzenia, ale brnąłem dalej w rozmowę - pisze czytelnik.
Oszust wydawał się bardzo wiarygodny. Wysłał nawet skan swojego dowodu tożsamości. Na szczęście czytelnik wiedział już, że ma do czynienia z oszustem. Postanowił sprawdzić metodę jego działania.
Reklama
- Mężczyzna stwierdził, że wysłał już pieniądze przez Paypala, chociaż ja podałem mu nieistniejące konto. Następnie otrzymałem potwierdzenie, że pieniądze już dotarły, ale zauważyłem, że potwierdzenie przyszło z podrobionego adresu e-mail, a nie z takiego w oficjalnej domenie @paypal.com. Później odezwała się do mnie rzekomo inna osoba - niby reprezentująca PayPal, która napisała, że pieniądze są czasowo wstrzymane - relacjonuje czytelnik.
- Mężczyzna napisał mi, że jak tylko wpłacę prowizję, pieniądze się odblokują. Wysłał mi też dobrej jakości skan dowodu tożsamości. Co ciekawe, prowizja, którą należało uiścić, była do zapłacenia w Bitcoinach, co powinno dodatkowo wzbudzić podejrzenie - relacjonuje.
Czytelnik od oszusta otrzymał m.in. taką wiadomość:
- Właśnie wykonałem przelew i otrzymałeś potwierdzenie od PayPal i dokonałem dodatkowej płatności w wysokości €1,100 EUR za opłatę za odbiór przez agenta spedycyjnego i jestem pewien, że zauważyłeś, że zgodnie z polityką PayPal będziesz musiał wysłać dodatkową kwotę do siedziby firmy spedycyjnej za pośrednictwem Bitcoin Core (BTC) lub łatwo zrobić to online (instacoins.com) za pomocą karty kredytowej, a następnie wysłać informacje o przelewie Bitcoin Core (BTC) do PayPal w celu weryfikacji, więc transakcja może zostać sfinalizowana - pisze oszust.
Jak relacjonuje nasz czytelnik, po przesłanej prośbie o wpłatę, zaniechał dalszego kontaktu z oszustem. Mężczyzna nadal próbował się uwiarygodnić, wysłał fakturę wystawioną w darmowym serwisie, na której umieścił logo PayPala.
- Później pytał co dalej, bo mu nie odpisuje, a on czeka i się martwi - pisze czytelnik.
Niech ta historia stanie się dla wszystkich przestrogą. W sieci trzeba uważać i nie ufać nikomu do końca, a tym bardziej nie płacić pieniędzy na rzekome prowizje, dopłaty czy operacje bankowe.
Wyświetleń: 19596 | komentarze: - | 09:45, 13.09.2020r. |