"Biznesmen", który obiecywał wyremontowanie starej miejskiej pływalni, to wielokrotnie karany mężczyzna z wyrokami więzienia. Jak to możliwe, że miasto za czasów kadencji Janusza Kotowskiego nie sprawdziło "inwestora"? Jest akt oskarżenia w sprawie zdewastowania pływalni. Miasto rozpoczyna sądową batalię.
Reklama
Pływalnia przy ul. Piłsudskiego czasy świetności ma dawno za sobą. Nadzieją na odrestaurowanie tego miejsca był tajemniczy inwestor, który kilka lat temu zapukał do ówczesnego prezydenta miasta Janusza Kotowskiego i obiecywał otwarcie w wyremontowanym wnętrzu nowoczesnej sali zabaw dla dzieci. Niestety, budynek został zdewastowany i ograbiony z cenniejszych przedmiotów a najemca zniknął. Śledztwo w jego sprawie już zakończono - oskarżono go o dwa przestępstwa.
Sprawa tajemniczego inwestora, który miał przekształcić podupadający obiekt po starej pływalni w wizytówkę miasta, miejsce zadbane, funkcjonalne i tętniące życiem, rozpoczęła się jeszcze za prezydentury Janusza Kotowskiego. Niechlubną spuściznę przejął obecny włodarz Łukasz Kulik.
To ciekawy przedsiębiorca, który nie dość, że ma ciekawe pomysły, aby zagospodarować ten teren, to też gotów jest wyłożyć spory grosz, żeby stworzyć tam bezpieczne i estetyczne miejsce szczególnie do zabaw dla najmłodszych - mówił w lipcu 2017 roku ówczesny prezydent miasta Janusz Kotowski.
Mimo dogodnej lokalizacji, przez wiele lat nie było chętnych do zagospodarowania terenu w centrum miasta. Po wielu nieudanych próbach sprzedaży pływalni przez miasto, w 2017 roku znalazł się inwestor, który basen wynajął. Prezydent Janusz Kotowski nie krył wówczas zadowolenia. Szybko okazało się, że dzierżawca za wynajem nie zapłacił, a budynek ogołocił ze wszystkich cenniejszych przedmiotów i metalowych elementów, które przedstawiały jakąkolwiek wartość, po czym zniknął. Miasto weszło na drogę prawną i rozpoczęła się długa batalia o miejskie mienie.
Budynek po starej pływalni przed długie lata niszczał i popadał w ruinę. Nowy najemca dopełnił dzieła. Miasto podjęło działania, aby odzyskać mienie. 27 lutego 2019 roku, w obecności policji, komornika oraz przedstawicieli miasta, dokonano oględzin miejsca i nieruchomość przywrócono na własność samorządowi Ostrołęki.
Byliśmy tam z aparatem i kamerą. Szkody były niewyobrażalne! Powybijane szyby, zerwane elementy elewacji, odpadające fragmenty ścian, zniszczone schody, zagrażające bezpieczeństwu elementy zewnętrzne, zdemolowane wnętrza, zniszczone ściany, gruz z wyburzonych ścianek, śmieci i zbite szkło. Wnętrza całkowicie ogołocono z co wartościowszych przedmiotów, elementów instalacji i mienia ruchomego. Zniknęło w zasadzie wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek, nawet najmniejszą wartość. Przeciwko inwestorowi wszczęto śledztwo.
Reklama
Jak się dowiedzieliśmy, biznesmen, który obiecywał inwestycję w starą miejską pływalnię, to przestępca z wieloletnim "doświadczeniem". Na swoim koncie ma kilka poważnych wyroków, w tym niejednokrotny pobyt w więzieniu.
Ostrołęcka Prokuratura zakończyła śledztwo przeciwko dzierżawcy starej pływalni. Mężczyzna został oskarżony o popełnienie dwóch przestępstw na szkodę miasta.
- W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Janowi Z. przestawiono zarzuty: zniszczenia mienia i uczynienia niezdatnej do użytku nieruchomości zabudowanej dawnym budynkiem nieczynnej krytej pływalni położonej w Ostrołęce i w związku z tym spowodowania strat znacznej wartości, tj. 1.279.000 zł, oszustwa związanego z zawarciem umowy dzierżawy nieruchomości zabudowanej dawnym budynkiem nieczynnej krytej pływalni stanowiącej mienie znacznej wartości, poprzez celowe niewywiązywanie się z zapisów co do warunków płatności - poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Reklama
Zarzuconych przestępstw mężczyzna dopuścił się w okresie od 26 czerwca 2017 r. do 15 marca 2019 r. w Ostrołęce.
- Akt oskarżenia przeciwko Janowi Z. został skierowany do Sądu Rejonowego w Ostrołęce w dniu 31 sierpnia 2020 r. - dodaje rzecznik.
Poniżej obszerne relacje ze sprawy dotyczącej miejskiej pływalni. Przypominamy też zdjęcia i film z oględzin zdewastowanego budynku. Miejmy nadzieję, że osoba odpowiedzialna za ten stan odpowie za swoje czyny, a miasto znajdzie pomysł na starą pływalnię, aby mogła jeszcze, w innej formie, służyć lokalnej społeczności.
Szykuje się duża afera po dzierżawie starego basenu
Zobacz, jak wygląda ograbiony stary basen (zdjęcia)
Stara pływalnia wraca do miasta. W środku ogromne gruzowisko! (zdjęcia, wideo)
Trwa postępowanie w sprawie zniszczonej pływalni
Zobacz zdjęcia:
Stara pływalnia przy ul. Piłsudskiego w Ostrołęce
Więcej zdjęć: Stara pływalnia przy ul. Piłsudskiego w Ostrołęce
Wyświetleń: 18031 | komentarze: - | 17:01, 17.09.2020r. |