środa, 24 kwietnia 2024 r., imieniny Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Nauczycielka chodziła do łóżka z małoletnim uczniem z naszego powiatu

33-letnia nauczycielka ze wsi Kuzie (gm. Zbójna) co najmniej dwukrotnie poszła do łóżka ze swoim 14-letnim uczniem. Nastolatek to mieszkaniec naszego powiatu, który uczęszczał do szkoły w sąsiednim powiecie. Kobieta ma trójkę swoich dzieci, ale z jakichś powodów wykorzystywała małoletniego chłopca z naszego powiatu.

Justyna D., nauczyciel w Szkole Podstawowej w Kuziach (gm. Zbójna), została oskarżona o uprowadzenie wbrew woli rodziców małoletniego chłopca oraz kilkukrotne obcowania płciowe z nim.

- Kobieta sama ma trójkę dzieci, a mimo to nie zawahała się wykorzystać chłopca, którego uczyła - ujawniono w "Alarmie" TVP1.

Reklama

Prokuratura Rejonowa w Łomży 28 sierpnia 2020 roku skierowała do Sądu Rejonowego w Łomży akt oskarżenia przeciwko Justynie D.

- Oskarżonej zarzucono popełnienie dwóch przestępstw z art. 211 kk i art. 200§1 w zw. z art. 12§ 1 kk tj. uprowadzenia wbrew woli rodziców małoletniego poniżej lat 15 oraz kilkukrotnego obcowania płciowego z małoletnim. Z ustaleń śledztwa wynika, iż oskarżona w trakcie popełnienia zarzucanych jej czynów była zatrudniona jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Kuziach - informuje Prokuratura Okręgowa w Łomży.

Jak podaje portal mylomza.pl, w toku śledztwa wobec kobiety stosowane były środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego oraz zawieszenie wykonywania zawodu nauczyciela. W czerwcu Sąd Rejonowy w Łomży zastosował wobec Justyny D. tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Postanowieniem z 2 września izolacyjny środek zapobiegawczy został uchylony.

Reklama

Więcej szczegółów ujawniły wcześniej media. Sprawę Justyny D. przedstawiono m.in. w majowym wydaniu programu "Alarm" TVP1. Redakcja poinformowała, że 33-letnia wówczas nauczycielka angielskiego miała nawiązać relację z 14-letnim uczniem. Sprawa wyszła na jaw, kiedy chłopiec nie wracał do domu przez kilka dni. Odnaleziono go u oskarżonej kobiety.

- Nauczycielka sama ma trójkę dzieci, a mimo to nie zawahała się wykorzystać chłopca, którego uczyła - powiedział prowadzący program Jacek Łęski.

Za przedstawione zarzuty kobiecie może grozić do 12 lat pozbawienia wolności. Termin rozpoczęcia procesu nie został jeszcze wyznaczony.

Obejrzyj wideo:

"Alarm" TVP1

Fot. kadr z programu "Alarm" TVP1

Wyświetleń: 49608 komentarze: -
09:50, 19.09.2020r. Drukuj