czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Wojna światowa ogarnęła także Myszyniec. Poznajmy nazwiska mieszkańców poległych w pierwszych dniach walk (zdjęcia)

Dziś, gdy przeżywamy 81 rocznicę tamtych tragicznych wydarzeń, są ludzie, którzy nie zapominają o dramacie wojny i o tych, którzy podczas niej zginęli. A ofiar było wiele, nie tylko wśród żołnierzy, ale tez wśród ludności cywilnej.

Na facebookowej stronie zatytułowanej "Historie w aktach zapisane", odnajdujemy wspomnienie o tych, którzy niegdyś polegli, a o których nie wspomina się na kartach historii.

- Zajrzyjmy do myszynieckiej księgi zgonów. Poznajmy imiona i nazwiska tych, o których milczą zwykle podręczniki historii - cywilnych ofiar pierwszych dni II wojny światowej - czytamy w poruszającym wpisie.

Reklama

W dalszych wersach poznajemy nazwiska tych, których dosięgnęło zło wojny.

Pierwsza została zabita, jak napisano w akcie zgonu, osiemnastoletnia Marianna Murzyn z nadgranicznych Pełt, córka Józefa i Marianny z Drzążdżów. Jej ojciec i Józef Samsel zgłosili 2 września, że było to o piątej rano poprzedniego dnia.

Kolejną osobą zabitą przez Niemców odnotowaną w księdze zgonów był Stanisław Kozłowski, lat 32, syn Juliana i Marianny ze Skorupskich, stały mieszkaniec wsi Niedźwiedź. Stanisław zginął 2 września o 10 rano w swojej rodzinnej wsi - Bandysiach. Śmierć męża 7 września zgłosiła żona -32-letnia Rozalia. 11 września Stanisław Brzóska i Piotr Drężek, obaj ze wsi Wydmusy zawiadomili o śmierci urodzonego 20 lutego 1937 roku Władka Brzóski, zabitego 1 września o 10 rano. Chłopiec był synem Jozefa i Rozalii z Warychów.

13 września Stanisław Dąbkowski i Franciszek Lukowski z Myszyńca zgłosili, że 3 września o piątej rano została zabita przez Niemców w Myszyńcu 74- letnia Anna Dąbkowska, córka Jozefa i Zuzanny ze Stachelków.

18 września do kancelarii parafialnej w Myszyńcu dotarła 28-letnia Marianna Majewska, gospodyni z Dąbrów, żeby zawiadomić o śmierci męża - Józefa Majewskiego, zabitego 1 września o 6 rano, syna Jana i Rozalii z Bystrych.

Reklama

Kolejny akt dotyczący wrześniowych wydarzeń w okolicach Myszyńca spisano 9 grudnia 1939 roku. Dotyczył on, co nietypowe, śmierci żołnierza 71 pułku piechoty z Zambrowa Eugeniusza Sujki (Sójki) - syna Henryka i Józefy Kazimiery z Lewandowskich poległego 3 września w walkach pod Myszyńcem. Zgon Eugeniusza zgłosiły przybyłe z Warszawy matka - Józefa Sujka i najprawdopodobniej narzeczona zmarłego - Lucyna Tyczyńska. Żołnierze 71 pułku piechoty próbowali 3 września nieskutecznie odbić Myszyniec z rąk Niemców. W walkach według różnych źródeł zginęło od 30 do 50 polskich żołnierzy. Ich zbiorowa mogiła znajduje się w głównej alei myszynieckiego cmentarza, blisko ołtarza, gdzie odprawiane są msze w czasie uroczystości Wszystkich Świętych czy Dnia Zadusznego. Tam spoczywa m.in. Eugeniusz Sujka.

- Te przypomniane z imion i nazwisk ofiary rozpoczynają długą listę kobiet, mężczyzn i dzieci, żołnierzy, ofiar egzekucji i obozów koncentracyjnych, którzy stracili życie w latach II wojny. Pamiętajmy o nich nie tylko 1 września - czytamy we wpisie.

Zobacz zdjęcia na facebookowej stronie "Historie w aktach zapisane".

Fot. "Historie w aktach zapisane"

Wyświetleń: 1664 komentarze: -
09:00, 20.09.2020r. Drukuj