sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Historycznym szlakiem po Mazurach. Wychowankowie TPD podróżowali i zwiedzali (zdjęcia)

Podopieczni Towarzystwa Przyjaciół Dzieci wyruszyli na wojaże po Mazurach. To była niezwykle ciekawa wyprawa, pełna zabawy, ale też edukacji historycznej. Młodzi wędrowcy wzięli udział w rejsie po jeziorze, odwiedzili park wodny, park linowy a także Mazurolandię i Galindię.

Wycieczka była zrealizowana w ramach trzyletniego projektu "Moda na życie bez uzależnień". Programem objęto 60-osobową grupę dzieci ze świetlic z Ostrołęki i Olszewa Borek.

Reklama

Rejs statkiem, Mazurolandia i edukacja historyczna

- Na początek  wiele emocji dostarczył rejs statkiem. Tam dzieci miały możliwość obcowania i poznania krainy mazurskich jezior, wodowanie statków i jachtów na Guzance. Następnie ogromnym zaskoczeniem był Hotel Gołębiewski w Mikołajkach. Oprócz pięknego widoku, dzieci były zachwycone oczywiście basenem, z którego korzystały z ochotą - czytamy w relacji z podroży.

Podczas wycieczki nie mogło zabraknąć elementów edukacyjnych. Odwiedzając Mazurolandię, dzieci poznawały historię Polski, legendy i baśnie związane z regionem, poznały także ciekawostki z życia Adolfa Hitlera, zbrodniczego przywódcy III Rzeszy Niemieckiej.

- Kolejnego dnia odbyła się całodniowa wycieczka do Mazurolandii, gdzie na poszczególnych etapach oprowadzał nas przewodnik. W "Polanie Legend i Baśni" opowiadał kim był mazurski kłobuk oraz jak powstały herby Kętrzyna i Mrągowa. Dzieci zobaczyły figury różnych postaci oraz zwierząt zamieszkujących Wielką Puszczę, dowiadując się przy okazji wielu interesujących faktów o ich życiu. Poznali też historię powstania Mazur i legendę "O królu Sielaw". Wychowankowie obejrzeli Park Miniatur Warmii i Mazur, Ogród Hitlera - IV Strefa Wilczego Szańca, w którym znajdował się wielki plan Wilczego Szańca oraz makieta ogrodu, całości dopełniały oryginalne eksponaty. To w Ogrodzie Hitlera dzieci dowiedziały się, że Wódz Trzeciej Rzeszy był wegetarianinem, nie palił papierosów czy nie pił alkoholu. W Mazurolandii nasi podopieczni obejrzeli również Muzeum Militariów z makietą Wilczego Szańca, kwaterą polową Adolfa Hitlera, miniaturą baraku narad w Wilczym Szańcu wraz ze wszystkimi dowódcami. Odwiedzili również sale m.in. tortur Zygfryda de Lowe, niewidzialny bunkier, tajną misję - ocalić miasto. Tutaj wszyscy dowiedzieli się, jak doszło do nieudanego zamachu na Hitlera oraz poznali genezę napoju Fanta. Poza częścią militarną można było podziwiać oryginalne eksponaty codziennego użytku z okresu II wojny światowej - czytamy w opisie.

Reklama

Militaria, strzelnica i rękodzieło

Po zwiedzaniu i poznawaniu historii, przyszedł czas na nieco więcej emocji, sportu i rozrywki.

- Ogromnych emocji dostarczyły dzieciom zajęcia na Poligonie - Strefa Militarna. Strzelanie z broni do celu oraz próby otworzenia spadochronu podczas biegu wcale nie były takie łatwe. Dzięki temu nasi wychowankowie przez chwilę mogli poczuć się jak komandosi. Niezapomnianą, była przejażdżka wojskowym autem do Wilczego Szańca oraz oglądanie i dowiadywanie się ciekawostek o znajdujących się tam bunkrach czy pomieszczeniach Adolfa Hitlera i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych w latach 1941-1944. Po powrocie do Mazurolandii dzieci miały chwilę na zabawę, przejażdżkę kolejką. Zdobyły wiadomości o Krzyżakach, dzięki wielkiemu Mistrzowi Krzyżackiemu oraz strzelały z łuku w Grodzisku - Strzelnicy Rycerskiej. Uczestniczyły też w pracowni artystycznej w warsztatach lepienia z gliny, gdzie wykonały piękne serca. Następną atrakcją była Wioska Indian m.in. zwiedzanie muzeum i wioski z przewodnikiem oraz warsztaty mydlarskie, które były bardzo ciekawym doświadczeniem. Każdy wyszedł z mydełkiem zrobionym własnoręcznie - relacjonują wycieczkowicze.

Gród Galindów i park linowy

Ostatniego dnia wychowankowie udali się do Galindii, gdzie dowiedzieli się wielu ciekawostek o żyjących tam kiedyś Galindach.

- Zwiedzono Święty Gaj, Polanę Staropruskich Obrzędów, groty Perkuna w podziemiach, Pieczarę Wiedźmy i Bursztynową Komnatę. Od początku towarzyszył wybrany wśród dzieci wódz, jego żony, koń i szamanka. Na koniec wycieczki wiele frajdy dostarczył Park Linowy w Spychowie, gdzie starsi mogli spróbować swoich sił w powietrzu, co wbrew pozorom nie było takie łatwe, natomiast młodsi mieli park linowy tuż nad ziemią, a zaraz po nim zawsze lubiane trampoliny - informuje TPD.

Wyjazd dostarczył dzieciom niezapomnianych wrażeń. Każdy wrócił szczęśliwy i z nadzieją powrotu do odwiedzonych miejsc.

Wycieczka na Mazury odbyła się w dniach 18-20 września.

Zobacz zdjęcia na stronie Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Ostrołęce.

Fot. TPD w Ostrołęce

Wyświetleń: 593 komentarze: -
09:06, 24.09.2020r. Drukuj