Chociaż wydawać mogłoby się, że w dzisiejszym świecie każdy zajęty jest własnymi sprawami, to są przykłady na to, że duch solidarności i chęci niesienia bezinteresownej pomocy jeszcze nie zaginął. Nasza czytelniczka doceniła postawę młodego mężczyzny, który pomógł podczas niedzielnej nawałnicy.
W czasie burzy z porywistym wiatrem zerwał się daszek z pobliskiego baru i spadł na samochód. Młody mężczyzna szybko ruszył z pomocą, nie bacząc na zagrożenie.
Reklama
- Młodzieniec ruszył z pomocą, zrzucił bardzo duże kawałki daszku z pojazdu i ze środka uwolnił starszą osobę, nie patrzył na grożące mu niebezpieczeństwo, tylko starał się uratować tę osobę - pisze czytelniczka.
Dołączamy do gratulacji. Oby więcej było takich ludzi i podobnych postaw w naszym społeczeństwie.
Wyświetleń: 2489 | komentarze: - | 10:50, 05.10.2020r. |