Aktualności

Właściciel czarnego bmw twierdzi, że pożyczył auto innej osobie, a teraz jest krytykowany (wideo)

Po publikacji wideo z agresywnym kierowcą bmw, który zajeżdżał drogę innemu użytkownikowi drogi, odezwał się do nas właściciel pojazdu. Mężczyzna twierdzi, że to nie on kierował autem, a swój pojazd użyczył innej osobie. Tłumaczył także, że to kierowca skody na belgijskich numerach jest winny drogowej agresji.

Właściciel czarnego bmw ma żal do serwisów, które opublikowały film z agresywnym zachowaniem kierowcy. Pomimo tego, że - jak twierdził - to nie on kierował bmw - zna dokładne okoliczności tego zdarzenia.

Reklama

Według jego relacji to kierowca skody na belgijskich numerach zrobił coś na drodze, a teraz stawia się w roli ofiary. Właściciel bmw nie wytłumaczył jednak, co tak bardzo rozsierdziło kierującego bmw, że musiał wszcząć za skodą pościg, wyprzedzał na wąskiej drodze, gwałtownie hamował i stwarzał zagrożenie na drodze.

Właściciel bmw bardzo źle czuje się z tym, że sąsiedzi i znajomi podejrzewają, że to on kierował bmw uwiecznionym na nagraniu. Jak tłumaczył, ktoś inny dopuścił się tego czynu, a to on zbiera konsekwencje. Dodał też, że kierowca skody uciekł do Belgii, nabrał odwagi i teraz chce zniszczyć człowieka. Zadał też pytanie - dlaczego kierowca skody nie napisał, co stało się przed tym, co uwieczniono na filmie.

Co jednak mogło wydarzyć się, by usprawiedliwić idiotyczną drogową agresję kierowcy bmw? Sprawa, według naszych ustaleń, nie trafiła ostatecznie na policję. Na razie nie wiadomo czy mundurowi będą prowadzić postępowanie w tej sprawie.

Reklama

Film z nagraniem pojawił się w sieci w serwisie YouTube. Pisaliśmy o tym w artykule: Idiotyczne zachowanie kierowcy bmw na WOS. Zajeżdżał i blokował drogę przypadkowemu kierowcy! (wideo). Pod filmem na kanale YouTube pojawiła się także obszerna relacja kierowcy skody z tego zdarzenia.

Wideo poniżej. Najciekawsze fragmenty od 1:47, później od 3:20.