piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Ziobrowa prokuratura straszy więzieniem, ale Ostrołęka nie poddaje się!

Po tym, jak ziobrowa prokuratura zapowiedziała, że wyciągnie surowe konsekwencje wobec organizatorów protestów, wiele osób wystraszyło się. Dla inicjatorów strajków zapowiedziano karę nawet do 8 lat więzienia. Dziś już wiemy, że Ostrołęka nie poddaje się - w sobotę odbędzie się kolejny protest!

Młode kobiety, które do tej pory wyznaczały daty i miejsca protestu, zrezygnowały z dalszego wspierania strajku w takiej formie. Ostrołęczanki obawiają się konsekwencji, którymi straszy ziobrowa prokuratura. A te są wyjątkowo surowe, bo za organizację strajku ma grozić nawet 8 lat więzienia! Podobnie było na Białorusi...

Reklama

Za naszą wschodnią granicą, podczas protestów, dyktatorska władza nie tylko aresztowała wiele osób, ale groziła także surowymi karami więzienia. Białorusini szybko poradzili sobie z uniknięciem odpowiedzialności i zaczęli zakładać na Facebooku anonimowe konta. Sprawdziły się także coraz powszechniejsze w Polsce komunikatory internetowe, które uważane są za bardzo bezpieczne m.in. Signal i Telemgram. Dzięki specjalnym grupom, nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy nadal organizowali uliczne protesty, sprzeciwiając się władzy dyktatora.

Strach przed konsekwencjami narasta

O decyzji młodych kobiet z Ostrołęki, które zarządzały grupą "#Piekło Kobiet Strajk Kobiet Ostrołęka" dowiedzieliśmy się w czwartkowy wieczór. Do późnych godzin nocnych trwały zagorzałe dyskusje, co robić dalej?

Media w Polsce w ostatnich dniach ujawniły, że ziobrowa prokuratura grozi 8-letnim więzieniem osobom, które zorganizują strajk. Wiele młodych kobiet wystraszyło się konsekwencji, ale wiele ma świadomość, że wszystkich przecież w wiezieniach nie da się zamknąć. Mimo to protesty, zwłaszcza w mniejszych miastach, stanęły pod znakiem zapytania. Także w Ostrołęce, gdzie strajki zaplanowano w najbliższy weekend i które miały zgromadzić prawdziwe tłumy ostrołęczan.

Reklama

Prokuratura Krajowa chce dławić strajki groźbą epidemii i karami więzienia

Protesty kobiet wybuchły w całym kraju 22 października br. po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcja w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodna z ustawą zasadniczą. 

Na falę ogromnych protestów zareagowała Prokuratura Krajowa, które chce karać organizatorów strajków, którzy mają stanowić bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób, a demonstracje są nielegalne. Jak podaje Onet.pl, z dokumentu prokuratury wynika, że każda osoba organizująca demonstrację lub podżegająca czy nawołująca do udziału w niej, może być oceniona w kontekście wyczerpania czynu zabronionego w zakresie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego.

Art. 165, ust. 1 Kodeksu karnego głosi:

"Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (...) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".

Reklama

Ostrołęka się nie poddaje! W sobotę kolejny strajk!

Przez kilka godzin nad kolejnymi strajkami w Ostrołęce zawisły czarne chmury. Znaleźli się jednak chętni, którzy wyznaczyli kolejne daty i miejsca protestów w naszym mieście. Nowe informacje zamieszczane są prawdopodobnie przez osoby mieszkające poza granicami Polski lub używające zaawansowanych zabezpieczeń i piszących z nowo powstałych anonimowych kont na największym portalu społecznościowym.

Grupa "#Piekło Kobiet Strajk Kobiet Ostrołęka" ciągle rozrasta się. Obecnie ma 2,4 tys. członków. Ostrołęka nie ma zamiaru się poddawać. Wiele osób przygotowuje nowe transparenty i hasła, a na sobotę zaplanowano kolejny strajk.

Przejażdżka po Ostrołęce

Na Facebooku dodano nowe wydarzenie. Osoby zainteresowane znajdą tam potrzebne informacje i trasę przejazdu. Protest rozpocznie się o godz. 18.00 na parkingu za kościołem farnym przy ul. Szwedzkiej.

- Przejedźmy się po Ostrołęce, trąbiąc, z parasolkami i banerami za szybą. Ruszamy równo o 18.00 z parkingu, który znajduje się za farą. Ruszamy równo o 18.00. Przed wyjazdem zróbcie przegląd klaksonów, głośników i świateł, niech nas widzą i słyszą - czytamy w zapowiedzi wydarzenia.

Zobacz też:

Będą kary za strajk kobiet? Jest oświadczenie Prokuratury Krajowej

Prokuratura chce ścigać organizatorów demonstracji w sprawie aborcji. Grozi im więzienie

Wyświetleń: 7357 komentarze: -
10:24, 30.10.2020r. Drukuj