sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

IceKurp Morsy Łyse - lodowata woda to dla nich raj! (zdjęcia)

W 2018 roku, z inicjatywy Marcina Brewczyńskiego, powstała grupa IceKurp Morsy Łyse. Ludzie, którzy znaleźli wspólną pasję oraz sposób na zdrowe życie, każdą nadarzającą się chwilę poświęcają na zanurzenie się w zimnych wodach okolicznych akwenów. Swoim hobby zarażają coraz szersze grono osób.

Wszystko zaczęło się od pasji jednej osoby - inicjatora grupy, który przygodę z morsowaniem rozpoczął w 2017 roku. Wtedy to po raz pierwszy wszedł do lodowatej wody. To był impuls do późniejszej inicjatywy.

Reklama

- Przygodę z morsowaniem zacząłem w 2017 roku, gdy po raz pierwszy wszedłem do lodowatej wody. Ze sportem miałem do czynienia niemal od zawsze, ale z tego typu aktywnością po raz pierwszy. Pomysł cały czas krążył mi po głowie. Wiedziałem, że morsowanie sprzyja zdrowiu, ale tu w Łysych i okolicach nie znałem nikogo, kto by się tym pasjonował - mówi nam pomyslodawca IceKurp Morsy Łyse.

Grupa IceKurp Morsy Łyse powstała w 2018 roku

Przełom nastąpił w 2017 roku, gdy Marcin poznał jednego z członków grupy morsującej ze Szczytna. Ten zaprosił go na swój teren, aby mógł pod okiem już doświadczonych morsów, wejść do wody i rozpocząć swoją przygodę na poważnie.

Po zdobyciu doświadczeń trudno było rozstać się niezwykle wciągającą pasją. Zaowocowało to powołaniem do życia morsów w Łysych. Grupa powstała w 2018 roku.

- Pojechałem do Szczytna z nastawieniem, że spróbuję i tak się stało. Był grudzień 2017 roku. Dołączyłem gościnnie do szczycieńskiej grupy Morsy Szczytno Reset i już w kolejnym roku powołałem grupę w Łysych - dodaje Marcin.

Zaczęło się od jednej osoby, później poszło już lawinowo

Formowanie grupy morsów w Łysych rozpoczęło się od jednej osoby - założyciela Marcina Brewczyńskiego. Później dołączały kolejne osoby - dwie, trzy, a później poszło już lawinowo. Chętnych na zimne kąpiele przybywało i obecnie grupa rozrosła się do całkiem pokaźnych rozmiarów.

- Ludzi bardzo szybko przybywało. Prawie cała moja rodzina została wciągnięta w tę pasję. Na początku były obawy, bo każdy boi się pierwszej reakcji organizmu, ale przygotowanie, odpowiednia rozgrzewka i wsparcie osób bardziej doświadczonych pomaga. Podobnie było ze mną, gdy wszedłem pierwszy raz, relacjonowałem wówczas moje odczucia, ale doświadczone osoby wspomagały mnie, mówiły, że wszystko jest dobrze i jak mam się zachowywać. Czułem się bezpiecznie - mówił nam inicjator grupy.

Grupa liczy już ponad 50 osób, nadal przyjmuje chętnych i działa charytatywnie

Chętnych do morsowania szybko przybywało. Wszystkie osoby zrzeszone w grupie pochodzą z gminy Łyse. Ekipa cyklicznie umawia się na kolejne wypady, aby zanurzyć się w zimnych wodach okolicznych zbiorników wodnych. To grupa ludzi nie tylko pozytywnie zakręconych, którzy odnaleźli wspólna pasję, ale też zaangazowanych społecznie i charytatywnie. Morsy chętnie włączają się w zbiórki, akcje krwiodawcze i wiele innych.

- Grupa jest nadal otwarta dla wszystkich miłośników sportów, morsowanie, propagowania zdrowego stylu życia a także działań charytatywnych, bo i tym się zajmujemy. Jesteśmy otwarci na wszystkich. Zgłosić może się każdy chętny, wchodząc na naszą facebookową stronę IceKurp Morsy Łyse i pisząc wiadomość - dodaje założyciel grupy.

Morsowanie to naturalny lek i wzmacnianie odporności

Nie od dziś wiadomo, że systematyczne morsowanie to ogromna korzyść dla zdrowia. Jeśli osoby nie maja żadnych przeciwwskazań i regularnie morsują, poprawiają swoja wydolność i odporność, rzadziej chorują i zapadają na infekcje wirusowe, wzmacniają organizm, leczą wiele schorzeń. Lista zalet jest długa.

- Potwierdzam, że morsowanie zwalcza wiele chorób. To naturalny lek. Ja miałem z tym problem, często chorowałem, łapałem wszelkie przeziębienia. Teraz infekcje przechodzę niezwykle rzadko, a jeśli choruję to krótko i łagodnie - dodaje Marcin.

Reklama

Klub posiada mobilną saunę, ma też na koncie wiele sukcesów

Morsy z Łysych sezon otworzyły już w październiku. Poza morsowaniem mają jeszcze jeden niezwykły atut - to mobilna sauna, która wspomaga ich walkę o zdrowie i odporność.

- Jako jeden z nielicznych klubów mamy własną mobilną saunę, także działamy wielotorowo i dbamy o swoje zdrowie. To konkretny, profesjonalny sprzęt. Wiele zawdzięczamy też lokalnym przedsiębiorcom, którzy popierają naszą inicjatywę - dodaje Marcin.

Poza rekreacją grupa angażuje się w wiele wydarzeń sportowych m.in. biegowych czy nordic walking. Na swoim koncie mogą już odnotować sukcesy - z imprez przywieźli nagrody i puchary. W 2019 roku grupa powołała własną inicjatywę sportową - Kurpiowski Bieg Morsa. Imprezy zgromadziły pasjonatów sportu nie tylko z gminy i powiatu ostrołęckiego, ale też z całej Polski. Druga edycja wydarzenia zyskała także poparcie władz gminy Łyse i została objęta patronatem wójta Grzegorza Fabiszewskiego.

Zatem grupa IceKurp Morsy Łyse to nie tylko grupa śmiałków kąpiących się w lodowatej wodzie. To grupa, która daje szansę na poznanie wielu ciekawych osób, zawarcie przyjaźni, sprawdzenie własnych możliwości, zadbanie o zdrowie, ale też rozwijanie pasji, działanie charytatywne i zespołowe, rekreacja i dobra zabawa.

Osoby zainteresowane, zapraszamy na facebookową stronę IceKurp Morsy Łyse, tam znajdziecie więcej informacji, zdjęcia, filmiki oraz aktualne informacje z życia grupy.

Wyświetleń: 9231 komentarze: -
00:19, 22.11.2020r. Drukuj