Aktualności

Limit osób przy świątecznym stole? Kraska: "Chcemy, aby w czasie świąt Bożego Narodzenia kontakty międzyludzkie były jednak jak najmniejsze"

To z pewnością nie będą tradycyjne święta Bożego Narodzenia, spędzone w licznym, rodzinnym gronie. Ze względu na pandemię rząd chce, aby kontakty międzyludzkie były w tym czasie jak najmniejsze. Rozważa także wprowadzenie pięcioosobowego limitu osób uczestniczących w świątecznym spotkaniu.

Na antenie TVP Info Waldemar Kraska, wiceminister resortu zdrowia odniósł się do kwestii limitów osób uczestniczących w rodzinnych spotkaniach świątecznych.

Reklama

Wyjaśnił, że pięcioosobowy limit dotyczy wyłącznie osób z zewnątrz, które rodzina może zaprosić. "Tak jest w projekcie" - podkreślił Kraska. Dodał, że w wielu krajach europejskich podobne zalecenia są przyjmowane.

"Święta Bożego Narodzenia są dla Polaków bardzo ważne, chętnie spotykamy się w gronie bliskich - szczególnie w wieczór wigilijny, dlatego w tej chwili informacja o ograniczeniu liczby osób uczestniczących w tego rodzaju spotkaniach rozgrzała do czerwoności. W tej chwili to rozporządzenie dotyczące świąt jest jeszcze w obróbce i nie zostało opublikowane" - powiedział Kraska. Zaznaczył, że w poniedziałek "kończą się konsultacje społeczne".

Rząd będzie dążył do ograniczenia w okresie świąt Bożego Narodzenia kontaktów społecznych.

"Chcemy, aby w czasie świąt Bożego Narodzenia kontakty międzyludzkie były jednak jak najmniejsze" - oświadczył wiceminister. "To nie będzie dobry czas, abyśmy spotykali się dużym kręgu rodzinnym, ale oczywiście - jeśli mieszkamy w jednym miejscu i jest nas np. dziesięć osób, to oczywiście wieczerzę wigilijną w takim gronie możemy spędzić" - powiedział minister Kraska.

Reklama

Zaznaczył, że epidemia koronawirusa do świąt nie wygaśnie i celem ograniczeń jest zminimalizowanie liczby zakażeń.

Pytany o mechanizmy, które wymuszą na obywatelach ostrożność w kontaktach z bliskimi, o limity wyjazdów za granicę oraz możliwość przemieszczania się między województwami, czy miastami, Kraska powiedział, że "to, czy będą wprowadzone limity w wyjazdach będzie zależało od stanu epidemii w kraju". "Niestety, epidemia ma nieprzewidywalny przebieg" - ocenił. "Jeżeli zakażeń będzie zdecydowanie więcej, niż obecnie, jeśli będzie więcej osób w szpitalach, więcej osób będzie korzystało z respiratorów, wtedy zaostrzenia, rygory będą silniejsze" - zapowiedział wiceminister.

Waldemar Kraska odniósł się także do ewentualnych środków bezpieczeństwa wprowadzonych podczas robienia zakupów w supermarketach i galeriach handlowych.

"Wszystkie zalecenia rządu powinny być stosowane". "Jeżeli będzie zalecenie mierzenia temperatury każdemu, kto wchodzi do galerii, to musi to być respektowane. Ilość osób, która może w danym momencie być w galerii, też można dość łatwo wyliczyć - jest ochrona, która liczy klientów wchodzących do dużego supermarketu" - powiedział Kraska.

Źródło: Polska Agencja Prasowa

komentarze: -

01:23, 28.11.2020r.