piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Na sesji rady miasta o prawach kobiet. "Dziękuję mojej mamie, że mogę dzisiaj być"

Chociaż radni większością głosów odrzucili projekt uchwały dotyczący przyjęcie stanowiska w sprawie poszanowania praw kobiet, to zdanie radnych mogliśmy usłyszeć na zakończenie obrad, w oświadczeniach. Radny Henryk Gut zechciał osobiście wytłumaczyć, dlaczego nie poparł apelu grupy radnych.

Projekt uchwały zakładał, że Rada Miasta Ostrołęki wyrazi opinię na temat postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 roku i wyrazi stanowisko dotyczące poszanowania praw kobiet. Decyzją radnych punkt nie został uwzględniony w porządku obrad. W trakcie głosowania tylko siedmiu radnych wyraziło poparcie dla projektu uchwały, reszta była przeciwna lub wstrzymała się od głosu.

Reklama

Kontrowersyjny temat, który wywołał falę protestów w całej Polsce, udało się poruszyć w jednym z końcowych punktów sesji. W oświadczeniach radnych głos zabrał radny Stanisław Szatanek, jeden z inicjatorów projektu uchwały. Następnie radny odczytał treść przygotowanego apelu.

- Nie zgadzamy się na ograniczanie praw kobiet, jakie nastąpiło 22 października 2020 r. na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego to drastyczne odebranie kobietom prawa do dokonywania wyboru, do decydowania o własnym ciele, zdrowiu i życiu, jednocześnie pozwalające na trwałe cierpienie fizyczne, psychiczne i emocjonalne. Zmuszanie kobiet do heroizmu, cierpienia i tortur jest nieludzkim czynem. Uważamy, że kobiety muszą mieć zagwarantowane prawo do podejmowania decyzji według własnej nieprzymuszonej woli, bo to one będą ponosiły konsekwencje swoich dramatycznych wyborów, a nie ci, którzy im tego wyboru zabraniają. W tych traumatycznych okolicznościach, kiedy kobiety dowiadują się o ciężkich i nieodwracalnych uszkodzeniach płodu należy się im szacunek, współczucie i wsparcie oraz troska ze strony Państwa Polskiego, o ich przyszłość. Wobec powyższego Rada Miasta Ostrołęki apeluje do Prezydenta RP, Rządu RP oraz Sejmu o Senatu RP o poszanowanie praw i godności kobiet oraz zagwarantowanie im podmiotowości - czytał radny Szatanek.

Radny wyraził ubolewanie, że projektu nie udało się wprowadzić w porządek obrad.

- Każdy z radnych mógłby się wypowiedzieć i okazać solidarność z kobietami, bo klub Ostrołęka dla Wszystkich uważa, że panie mają rację i słusznie walczą o swoje prawa. Mamy XXI wiek, jesteśmy w Europie państwem cywilizowanym, demokratycznym, nie można odbierać kobietom praw podstawowych - grzmiał radny Szatanek.

Nie wszyscy poparli apel grupy radnych. Swoje zdanie wyraził Henryk Gut, radny Prawa i Sprawiedliwości, tłumacząc, dlaczego nie poparł wniosku radnych.

- Oświadczam, z szacunki dla kobiet, dla tych obecnych na sesji i tych, które nas słuchają. Szczególnie dziękuję mojej mamie, która podjęła decyzję zgodnie z prawem naturalnym i ja mogę dzisiaj być. Myślę, że każdy z nas również tę świadomość powinien mieć. Jest jasna sprawa, że my jako ludzie powinniśmy ten szacunek okazywać naszym paniom. Dowiadując się ze środków przekazu, co się proponuje niewieście, to ja się nie mogę z taką postawą zgodzić jako mieszkaniec Ostrołęki, jako Polak, jako mężczyzna. Jeżeli to sprowadza się tylko, że kobieta ma prawo do zabijania, to ja chcę przypomnieć, że nie ma takiego przypadku w świecie zwierząt, żeby w czasie rozwoju płodowego, zwierzęta wyszarpywały płód. A my jesteśmy ludźmi. Nie można utożsamiać, że strajki dotyczą kobiet. Jest jakaś grupa osób, która ma określone poglądy i to nie dotyczy wszystkich kobiet. Obrażamy zatem te wszystkie kobiety, które inaczej myślą, ja bym moją nieżyjącą już mamę obraził, gdybym tak myślał - mówił radny Henryk Gut.

Radny poszedł o krok dalej i tłumaczył, że poglądy inicjatorów strajku kobiet nie pokrywają się ze zdaniem wszystkich kobiet. Zaapelował też o ochronę życia tych najsłabszych.

- Patrząc na naszą cywilizację, powinniśmy pamiętać, że kultura życia dotyczy każdego z nas, przyszłych pokoleń, a w tym zawirowaniu chodzi o zakwestionowanie kultury życia, i to najsłabszych. My, jako ludzie cywilizowani, powinniśmy o tym pamiętać - dodał radny Gut.

Zobacz też:

Radni nie wyrażą opinii w sprawie poszanowania praw kobiet. Inicjatorzy uchwały nie uzyskali wystarczającego poparcia

Wyświetleń: 1798 komentarze: -
15:04, 30.11.2020r. Drukuj