Justyna Niedzwiecka, żona sołtysa z Obierwi w gminie Lelis, ma niezwykłe pasje - pięknie śpiewa, szydełkuje, wykonuje kwiaty z bibuły oraz obrazy metodą haftu krzyżykowego. Co najciekawsze, łamie też stereotypy i z sukcesami podnosi ciężary. Pasje sołtysowej zaprezentowano w programie "Dzień Dobry TVN".
Pani Justyna nie tylko poświęca się swoim rozlicznym zainteresowaniom, ale też z ochotą angażuje się w życie lokalnej wspólnoty, wspiera także swojego męża, który jest sołtysem.
Reklama
- To moja prawa ręka. Jak niektórzy mówi, że facet jest głową rodziny, a kobieta szyją, która tą głową steruje - mówił jej mąż, Robert Niedzwiecki, sołtys.
Małżeństwo mieszka we wsi Obierwia, w gminie Lelis. Pani Justyna bardzo zaangażowała się w życie lokalnych kobiet, dając im przykład tego, jak można się realizować i walczyć o sukces. Od lat interesowała się sportem i do tego samego chciała zachęcić panie ze swojej wsi.
- Nie lubię siedzieć w domu, zawsze chcę coś robić, niektórzy mówią, że mam ADHD. Chciałabym coś na tej wsi stworzyć, żeby chociaż te kobiety wyszły z domu, nie siedziały w garach. Stworzyłam klub aktywnych kobiet - mówi sołtysowa.
Reklama
Gdy zaktywizowanie lokalnej społeczności nie przyniosło oczekiwanych efektów, Justyna szukała dalej czegoś, co mogłoby ją zadowolić. I tak trafiła do klubu UKS Atleta w Ostrołęce. Obecnie największą jej pasją są ciężary, które dźwiga trenując dwubój olimpijski. Robi to zaledwie 2 lata, ale już z sukcesami.
- Ciężary przyszły około dwóch lat temu. Przyjechał do nas uczestnik sportowy, żeby dla małych atletów pokazać czterobój. W jakiś sposób mi się to spodobało. Jak to niektórzy mówią - drugie życie zaczyna się po 40-tce, więc stwierdziłam, dlaczego nie ja - powiedziała sołtysowa.
Reklama
Odcinek z reportażem o Justynie Niedzwieckiej wyemitowano na antenie TVN w piątek 4 grudnia br., w programie "Dzień Dobry TVN".
Podnoszenie ciężarów - nietypowa pasja sołtysowej. "Fitness to dla niej za mało"
Fot. kadr z programu
Wyświetleń: 6092 | komentarze: - | 10:16, 07.12.2020r. |