piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Nawiązała znajomość z "amerykańskim żołnierzem". Straciła ponad 50 tysięcy złotych

Schemat oszustów, którzy rozkochują samotne osoby jest zawsze podobny. Nieświadoma ofiara spotyka idealną połówkę, która jest czuła i ma świetną pracę. Później oszust wymyślając różne kłamstwa, pozyskuje pieniądze od zakochanej osoby. W ten sposób jedna z mieszkanek Mazowsza straciła ponad 50 tys. zł.

Popularną metodą wśród przestępców jest w ostatnim czasie oszustwo na "amerykańskiego żołnierza".

- Oszust wyszukuje w internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia, zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy -  wyjaśnia KWP zs. w Radomiu.

Reklama

Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w powiecie grójeckim.

- 63-latka za pośrednictwem jednego z komunikatorów społecznościowych poznała mężczyznę, który podawał się za "amerykańskiego żołnierza" i jednocześnie lekarza, pełniącego misję w Afganistanie z ramienia Czerwonego Krzyża. Przez pewien czas prowadzili korespondencję. Oszust pisał po polsku. Mężczyzna prosił kobietę o pomoc. Hall, bo tak się przedstawiał żołnierz, chciał zakończyć służbę wojskową, przyjechać do Polski, i spędzić resztę życia w Grójcu. W międzyczasie miał nadać do niej paczkę. Kobieta zgodziła się pomóc rozmówcy i przelewała euro na niemieckie konta. Z kobietą korespondował również dowódca rzekomego żołnierza. Pieniądze w kwotach 1500 i 5000 euro były przeznaczone na przyjazd innego lekarza, który miałby zmienić Halla podczas misji. Kolejne wysokie kwoty pieniędzy były niezbędne do odebrania paczki, która trafiła do Niemiec. "Amerykański żołnierz" cały czas błagał kobietę o pomoc. 63-latka wykonała kilka przelewów. W wyniku oszustwa straciła ponad 50 tys. zł - informuje radomska komenda policji.

Podobna historia miała miejsce w lipcu ubiegłego roku, także w Grójcu. Wtedy to 35-letnia kobieta poznała w internecie mężczyznę, który także podawał się za amerykańskiego żołnierza kończącego służbę w Iraku.

- Tłumaczył kobiecie, że żołdu, który otrzymał na koniec służby, nie może przewieźć do kraju, ale może pieniądze wysłać w paczce. Kobieta miała mu pomóc pokryć koszty przesyłki, które miały wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kobieta poznała sprawcę na portalu społecznościowym. Przez kilka miesięcy korespondowali za pomocą komunikatora internetowego. Najpierw wzbudził zaufanie, a następnie poprosił o pomoc. Socjotechniki i umiejętnie prowadzona rozmowa poprzez internet doprowadziły do tego, że 35-latka nieświadoma podstępu przelała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policjanci ustalili, że za oszustwem kryła się wtedy 23-letnia obywatelka Zimbabwe studiująca w Białymstoku. Sprawa trafiła do sądu - podaje KWP zs. w Radomiu.

Reklama

Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością.

- Przypominamy, że cały czas aktualne są ostrzeżenia dla seniorów przed próbami oszust metodami - na wnuczka, policjanta czy pracownika opieki społecznej. Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy poinformować policję. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa - apelują policjanci.

Wyświetleń: 3729 komentarze: -
09:36, 10.12.2020r. Drukuj