Rodzinka Burneików przed świętami Bożego Narodzenia odwiedzała rodziny w Ostrołęce i okolicach, aby wręczyć im upominki. Potrzebujące osoby Kaja i Robert wyszukali dzięki pomocy dobrych i życzliwych ludzi oraz pracowników socjalnych, aby pomoc trafiła tam, gdzie faktycznie jest najbardziej potrzebna.
Aby móc wesprzeć osoby potrzebujące, Kaja i Robert zorganizowali zbiórkę rzeczy na swojej siłowni. Tam każdy mógł przynieść podarki czy przedmioty, których już nie używa. Wszystko zostało zebrane, posegregowane i spakowane dla poszczególnych rodzin.
Reklama
O akcji pisaliśmy w niedzielę 20 grudnia, gdy rodzinka Burneików wyruszyła niczym święty Mikołaj w podróż z paczkami - Hardkorowa rodzinka rozwoziła prezenty w Ostrołęce i okolicach. Robert Burneika i Kaja odwiedzili potrzebujących.
Z pomocą przyszli lokalni ludzie dobrej woli, którzy zaoferowali się, aby pomóc wytypować tych, którym pomoc przyda się najbardziej.
- Mamy tu parę, która pomogła nam w ogarnięciu wszystkiego i znalezieniu rodzin potrzebujących, kto, czego potrzebuje. To super, że tacy ludzie się znajdują. Dzięki nim mamy jeszcze więcej paczek - mówił Robert.
Reklama
Zdjęcia z wyprawy ekipa zamieszczała w mediach społecznościowych. Teraz swoją relacje nieco uzupełnili i zamieścili na vlogu, który prowadzą na kanale YouTube. W drodze do domu, gdy wszystkie paczki już rozwieziono, podsumowali swoją akcję. Wniosek był jeden - warto pomagać!
- Jedziemy do domu. Warto pomagać tym, którzy są w trudnej sytuacji i nie mają możliwości. Dziś była taka akcja przed świętami, to cały dzień fajnie spędzony. Dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli się do paczek. Całego świata nie uratujemy, ale zawsze komuś możemy pomóc i kogoś ucieszyć - mówił Hardkorowy Koksu.
Fot. kadr z wideo
Wyświetleń: 4727 | komentarze: - | 09:50, 23.12.2020r. |