piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa

Reklama   |   Kontakt

Kandydaci do samorządu

Aktualności

Skrzynka skarg: Porozmawiajmy o dymiących kominach, palonych śmieciach i zalegających workach z odpadami

Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów:

Kilka lat temu przeprowadziłem się na wieś. Była wiosna, słońce, piękna pogoda. Czułem, że jestem bliżej natury, a moje dzieci będą oddychać zdrowym powietrzem. Ale wkrótce przekonałem się, że na wsi powietrze jest często gorsze niż w mieście.

Z kominów codziennie dostrzegam lecący czarny dym, który gryzie w oczy i z pewnością nie jest zdrowy. W taki dymie czuć plastik i inne paskudztwa. Dziwiłem się sąsiadom, czemu palą takim syfem, przecież nie daje to zbyt wiele ciepła, a przy okazji brudzi piec.

Reklama

Ludzie palą śmieciami w piecach, bo nie mają ich gdzie trzymać

Chyba znalazłem przyczynę tego stanu rzeczy. Wydaje mi się, że ludzie palą śmieci w piecu, ponieważ nie mają ich gdzie trzymać. Śmieci są wywożone zdecydowanie za rzadko i albo przechowujemy śmieci w garażach, albo je palimy. Ja wybrałem opcję pierwszą, co wiąże się z tym, że zazwyczaj nie mogę wjechać samochodem do garażu (co zimą często wiąże się z ogrzewaniem samochodu, a więc spalaniem dodatkowego paliwa) - to chyba bez sensu!

Reklama

Kilogramy śmieci zalegają w garażach

Nie po to budowałem dom z garażem, żeby teraz trzymać w nim śmieci. Ale papier i szkło wywożone są zgodnie z harmonogramem raz na trzy miesiące, a plastik i metal raz na miesiąc! Mam dużą rodzinę (pięć osób) i często robię zakupy przez internet, a to oznacza, że w ciągu trzech miesięcy uzbieram około dziesięć 120-litrowych worków papieru. W ciągu miesiąca uzbieram trzy lub cztery 120-litrowe worki plastiku i metalu. Szkło po trzech miesiącach wysypuje mi się z dwóch lub trzech 120-litrowych worków. Czasem mam więc w garażu nawet kilkanaście 120-litrowych worków śmieci. Absurd, prawda?

Reklama

Harmonogram wywozu śmieci jest nieekologiczny

Taki harmonogram wywozu śmieci jest nieekologiczny. Bo choć wkurza mnie trucie przez sąsiadów środowiska poprzez palenie syfu w piecach, to częściowo ich rozumiem. Niektórzy sąsiedzi znaleźli inne "wyjście" i po prostu nie segregują zbyt dokładnie śmieci, a więc większość plastiku, szkła czy papieru trafia do pojemników na śmieci zmieszane - a to też przecież nie o to chodzi. Pewnie niektórzy z czytelników (mieszkańcy bloków) nie rozumieją, jak można nie dbać o środowisko, ale szczerze wydaje mi się, że wiele osób, które palą plastik w piecu, wolałaby mieć czyste piece, a palą tym syfem tylko po to, by nie tonąć w śmieciach. PSZOK nie przyjmuje wszystkich śmieci.

Wyświetleń: 4654 komentarze: -
10:00, 02.01.2021r. Drukuj