Aktualności

"Czary-mary" Czartoryskiego. Poseł będzie tłumaczył się przed sejmową komisją!

Poseł Arkadiusz Czartoryski ze sprzedaży domu będzie tłumaczył się przed sejmową Komisją Etyki Poselskiej - ustalił "Fakt". Parlamentarzysta z Ostrołęki będzie musiał wytłumaczyć, w jaki sposób jego dom powiększył się o 70 m kw. i w ciągu niespełna roku podrożał o prawie 50 proc.

W czwartek ujawniliśmy, że Arkadiusz Czartoryski sprzedaje dom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że metraż i wartość nieruchomości, które podano w ogłoszeniu, znacznie odbiegają od tych, które poseł Prawa i Sprawiedliwości zamieścił w oświadczeniu majątkowym.

Reklama

Sprawą zainteresowały się ogólnopolskie media. Z papierowego wydania sobotniego "Faktu" dowiadujemy się, że poseł Czartoryski stanie przed sejmową Komisją Etyki Poselskiej.

- Na pewno będziemy wzywali posła do złożenia wyjaśnień, dlaczego jest taka różnica. Wtedy będziemy zajmować stanowisko - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Izabela Mrzygłocka, posłanka KO i członkini sejmowej Komisji Etyki Poselskiej.

- Poseł PiS Arkadiusz Czartoryski (55 l.) okazuje się bardzo sprytnym i zaradnym politykiem. W czarodziejski sposób potrafi pomnożyć swój majątek. Z jego oświadczenia majątkowego wynika, że jest właścicielem domu o powierzchni 220 mkw. i wartości 600 tys. zł. Poseł wystawił go na sprzedaż. W jego ofercie nieruchomość w cudowny sposób powiększyła się do 290 mkw., a jej wartość wzrosła do 899 tys. zł - informuje sobotni "Fakt".

Cena do zniżenia

Poseł Arkadiusz Czartoryski zabrał głos po tym, jak sprawą sprzedaży jego domu i tego co podawał w oświadczeniu majątkowym, zainteresowały się ogólnopolskie media. - Specjalista od nieruchomości wycenił nieco niżej, a biuro nieruchomości podało cenę wywoławczą, żeby było z czego zniżyć - twierdzi poseł.

Reklama

Całkowita powierzchnia domu - jak przeczytaliśmy w ogłoszeniu - ma 290 m kw., a cena sprzedaży to 899 tys. złotych. Dane te jednak znacznie różnią się od tych, które poseł Czartoryski podał w oświadczeniu majątkowym. Parlamentarzysta napisał w dokumencie, że posiada dom o powierzchni ok. 220 m kw., a jego wartość wynosi 600 tys. złotych.

Sprawą zainteresowały się ogólnopolskie media, m.in. portal money.pl, który przy okazji przypomniał o tym, że powszechnie dostępne instrukcje wypełniania oświadczeń majątkowych precyzują jednak, że należy w nie wpisywać nie powierzchnię użytkową bądź mieszkalną, tylko całkowitą.

Poseł Czartoryski postanowił odnieść się do nieścisłości w sprawie powierzchni i ceny swojego domu na Facebooku.

- Każdy ma prawo sprzedać dom i podać cenę wywoławczą, w której zawiera się marża biura nieruchomości oraz cena wywoławcza do negocjacji. Zawsze przy takich transakcjach cena jest ceną subiektywną. Przykładowo rok temu w oświadczeniu majątkowym podałem cenę ok. 600 tyś. Specjalista od nieruchomości wycenił nieco niżej a biuro nieruchomości podało cenę wywoławczą żeby było z czego zniżyć" - napisał poseł Czartoryski na Facebooku (zachowaliśmy oryginalną pisownię).

Przy okazji podał, że jego dom ma 188 m kw. powierzchni użytkowej.

Parlamentarzysta zamieszczając "wyjaśnienie", nie omieszkał po raz kolejny skrytykować naszego portalu.