Niemal każdej zimy obserwując drogi możemy przekonać się, że wielu kierowców zapomina, że odśnieżenie auta to ich obowiązek. Jazda z warstwą śniegu na dachu czy z szybami pokrytymi lodem zagraża nie tylko kierującym i pasażerom takich pojazdów, ale także innym uczestnikom ruchu drogowego.
Podróżując swoim samochodem, kierujący zawsze musi mieć zapewnione dostateczne pole widzenia.
- Postarajmy się być odpowiedzialnymi nie tylko za nas samych, lecz również za innych użytkowników dróg i poświęćmy te kilka minut na dokładne odśnieżenie naszych aut - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Reklama
- Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innym uczestnikom ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlania drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. Kierowcy, którzy nie stosują się do tych przepisów muszą liczyć się z mandatem w wysokości do 500 zł, ale nie o mandat tu chodzi, ale o bezpieczeństwo - podkreśla oficer prasowy ostrołęckiej policji.
Obowiązek odśnieżenia auta spoczywa również na kierujących pojadamy ciężarowymi.
- Spadający z naczepy lub z przyczepy śnieg czy bryły lodu stanowią duże niebezpieczeństwo, o czym mieliśmy okazję przekonać się na terenie naszego powiatu w 2016 roku, kiedy w wyniku spadnięcia bryły lodu z naczepy w miejscowości Drężewo śmierć poniósł 60-letni mężczyzna - dodaje podkom. Żerański.
Reklama
Sposób na uniknięcie mandatu jest bardzo prosty - wystarczy przestrzegać obowiązujących przepisów i przed wyjazdem poświęcić kilka minut na przygotowanie samochodu do jazdy.
Wyświetleń: 1111 | komentarze: - | 11:47, 18.01.2021r. |