Na dachu zakończył czwartkową podróż młody ostrołęczanin, kierujący samochodem marki Renault. 24-latek tłumaczył policji, że chciał uniknąć zderzenia z hyundaiem, który jechał z naprzeciwka, w wyniku czego stracił panowanie nad autem. Szczęśliwie nic poważnego mu się nie stało.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek 21 stycznia przed godz. 10.00. O szczegóły zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
- Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze policji zastali pojazd marki Renault na dachu. Kierujący autem 24-letni ostrołęczanin oświadczył, że chcąc uniknąć zderzenia z hyundaiem, który jechał z naprzeciwka, stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i dachował. Mężczyźnie nic się nie stało. Był trzeźwy - mówi podkom. Tomasz Żerański.
Mundurowi wykonali oględziny pojazdu i miejsca zdarzenia, szkice, a także zdjęcia auta oraz miejsca zdarzenia.
Reklama
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Posterunku Policji w Kadzidle.
Do działań zadysponowano też jednostki strażackie z Ostrołęki i Kadzidła.
Wyświetleń: 2655 | komentarze: - | 09:54, 22.01.2021r. |