Dachowanie na śliskiej drodze w Czarnowcu. W sobotni poranek na jednym z zakrętów doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Kobieta kierująca oplem straciła panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, wjechało do rowu i dachowało. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 9.00. O szczegóły zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.
Reklama
- Według ustaleń funkcjonariuszy, 46-letnia kierująca oplem mieszkanka powiatu ostrołęckiego, jadąc w kierunku Ostrołęki, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z jadącym z naprzeciwka volkswagenem, którym kierował mieszkaniec powiatu szczycieńskiego - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Ostatecznie opel dachował. Auto na koła postawili strażacy. Kolizja obu pojazdów była niewielka. Na volkswagenie niemal nie ma śladu. Nikomu nic się nie stało. Do niebezpiecznych dachowań dochodzi w tym samym miejscu dość często. Droga na dwóch ostrych zakrętach jest wyjątkowo śliska.
Kierująca oplem, 46-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego, została ukarana 220-złotowym mandatem. Policja apeluje o ostrożność.
- Drogi w regionie są bardzo śliskie. Prosimy o rozważną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze czyli zdjęcie nogi z gazu - mówi rzecznik Żerański.
Reklama
Zobacz zdjęcia:
Dachowanie w Czarnowcu
Więcej zdjęć: Dachowanie w Czarnowcu
Wyświetleń: 11280 | komentarze: - | 10:55, 23.01.2021r. |