W Sejmie, podczas posiedzenia Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych, posłowie opozycji pytali o przyszłość projektu ostrołęckiej elektrowni, która ma powstać, ale już nie na węgiel a na gaz. Surowiec na potrzeby tego bloku ma pochodzić z Gazociągu Polska-Litwa - poinformował "Biznes Alert".
Na posiedzeniu Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych pojawiły się pytania m.in. o plan i harmonogram realizacji projektu Ostrołęka C.
- Jeśli zamiast bloku węglowego powstanie blok gazowy to pojawia się pytanie, skąd będzie pochodzić około miliard metrów sześc. gazu, potrzebnego dla nowej inwestycji. - Najbliższe połączenie gazowe oddalone jest od inwestycji o 50-70 km. Najbliższe źródło gazowe to połączenie z Gazociągiem Jamalskim. Jak to ma się do deklaracji dotyczących końca umowy z Gazpromem? - dopytywał Paweł Poncyliusz, poseł PO.
Reklama
Dyrektor wykonawczy ds. energetyki w PKN Orlen Jarosław Dybowski zdradził, że PKN Orlen i Energa planują podłączenie nowego bloku gazowego do gazociągu Polska-Litwa.
- Nie planujemy podłączenia nowego bloku gazowego do Gazociągu Jamalskiego, a do GIPL (Gazociąg Polska - Litwa). Mamy już potwierdzenie od Gaz-Systemu (operatora sieci przęsłowej gazu), że jest to technicznie możliwe - zacytował "Biznes Alert" dyrektora wykonawczego w PKN Orlen, Jarosława Dybowskiego.
Dyrektor podkreślił, że nowy blok gazowy ma mieć moc 700 MW. - Elektrownia gazowa to czas budowy 3-4 lata. W Orlenie wybudowaliśmy dwa takie bloki CCGT i wiemy jak do tego dojść.
Reklama
O tym, że Orlen i Energa planują podłączenie nowego bloku gazowego do Gazociągu Polska-Litwa, informowaliśmy też w ubiegłym roku.
- Ostrołęka C pod napięciem w Sejmie. Gaz ma pochodzić z kierunku litewskiego, a nie wschodniego
- Ostrołęka C będzie zasilana gazem z Litwy?
Wyświetleń: 3174 | komentarze: - | 10:07, 25.01.2021r. |