sobota, 20 kwietnia 2024 r., imieniny Agnieszki, Czesława, Amalii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Armagedon na drogach. Samochody utykają w śniegu, koła ślizgają się na lodzie, piesi przedzierają się przez zaspy

Zima w tym roku zdecydowanie wygrywa z drogowcami, kierowcami i pieszymi, bije na głowę nawet zimowe opony i wszelkie nowoczesne systemy jazdy. Przed laty taka zima była standardem, teraz nie radzimy sobie. Z Ostrołęki i niemal każdej gminy w powiecie płyną do nas skargi mieszkańców na drogowy koszmar. 

Silne opady śniegu w naszym regionie rozpoczęły się w poniedziałek 8 lutego.

Towarzyszący opadom wiatr tworzył zamiecie i zawieje śnieżne, na drogach i chodnikach utworzyły się śnieżne zaspy. Wielu kierowców utknęło w domach lub na nieodśnieżonych ciągach komunikacyjnych.

Reklama

Nieprzyzwyczajeni do śnieżnych zim, przegrywamy w walce. Na drogach zrobiło się wyjątkowo niebezpiecznie, a mieszkańcy zgłaszają nam, że pługów czy piaskarek jest jak na lekarstwo zarówno w mieście jak i na terenie powiatu ostrołęckiego.

W sieci zawrzało. Wściekli mieszkańcy piszą do nas skargi na kolejne samorządy, które nie poradziły sobie z odśnieżaniem i nie pomagają mieszkańcom w normalnym funkcjonowaniu. Mamy też mnóstwo zgłoszeń telefonicznych.

- Jest wiele mniejszych dróg, przy których też mieszkają ludzie, a pługi tam nie dojeżdżają. Jeśli już pojawi się sprzęt, to przejedzie przez wioskę i ani dobrze nie odgarnie, ani niczym nie posypie. Czy ktoś weźmie za to odpowiedzialność? Chodzi o miejscowości Gleba i Kierzek - pisze mieszkaniec.

- Wyjeżdżając z Ostrołęki, w kierunku gminy Lelis, droga jest tak oblodzona, że na pochyłości drogi auta niemal ściąga na przeciwległy pas. Dlaczego nikt nie zadba, aby choć trochę posypać tę "szklankę" na ulicy? Gdzie są pługi i piaskarki? - telefonuje poirytowany mieszkaniec.

Reklama

- Dlaczego straszy się karami właścicieli domów za nieodśnieżanie chodników?! Dlaczego takich kar nie nakłada się na władze miast i gmin? To co dzieje się na drogach i chodnikach, to wielkie lodowisko. Za stan dróg i chodników odpowiedzialne są władze, prezydent, wójtowie. Chyba to ich należałoby ukarać w pierwszej kolejności. Na przykład wójt gminy Olszewo-Borki, na stronie urzędu pisze, jak to sukcesywnie odśnieżane są drogi gminne. A wystarczy przejechać się ulicą Wierzbową - tam proponuję założyć łyżwy! - pisze zdenerwowany mieszkaniec.

- Ulice w naszym regionie i powiecie to istny dramat. Co się w tym roku dzieje, że na ulicach, przy tak wzmożonych opadach, nie widać odśnieżarek? Czy gminy nie dostały funduszy na dbanie o drogi, czy może liczyły, że będzie łagodna zima i nikt się nie przygotował? Dużo jeżdżę samochodem niemal po całym powiecie ostrołęckim, wszędzie jest katastrofa! - alarmuje czytelnik.

Podobnych zgłoszeń mamy bez liku. Zdenerwowani ludzie dzwonią i proszą, aby interweniować. Śnieg wciąż prószy, a na ulicach coraz częściej obserwujemy, jak samochody zakopują się w zaspach lub nie mogą wyjechać z powodu oblodzenia nawierzchni. Tworzą się tez ogromne korki, szczególnie w godzinach szczytu.

Reklama

Pytania o stan dróg na terenie miasta i powiatu oraz wdrożone procedury i zasób sprzętu do zimowego utrzymania dróg skierowaliśmy do Urzędu Miasta w Ostrołęce, Starostwa Powiatowego w Ostrołęce oraz poszczególnych samorządów gminnych. Oczekujemy na odpowiedzi.

Piszcie, gdzie sytuacja na drogach jest najtrudniejsza. Jak sobie radzicie?

Wyświetleń: 18436 komentarze: -
11:11, 09.02.2021r. Drukuj