Brzmi jak komunikat policyjny o niebezpiecznym zajściu? A to wycinek prasowy z działu zatytułowanego "Z sali sądowej", pochodzący ze stycznia 1938 roku. Tuż przed wojną zabawy w Ostrołęce prowadziły do sytuacji, że wojskowi musieli stawać w obronie munduru i godności oficera.
Informację z gazety przypomniał "Goniec Ostrołęcki".
Reklama
- Ach, te niegdysiejsze "zabawy w Ostrołęce", gdy można było spotkać się bez dystansu i maseczek, a nawet stanąć w obronie munduru i godności oficera - czytamy we wpisie na Facebooku.
Kogo spoliczkowali wojskowi w Ostrołęce? Za co wymierzyli taką karę i co postanowił sąd? Poniżej treść artykułu oraz wycinek prasowy.
Z sali sądowej
Z Najwyższego Sądu Wojskowego
Wczoraj Najwyższy Sąd Wojskowy pod przewodnictwem pułk. Zażulińskiego rozpoznawał zażalenie nieważności wniesione na wyrok uniewinniający dwóch poruczników artylerii T. i Cz., którzy na zabawie w Ostrołęce spoliczkowali niejakiego Mirona Alta. Przewód pierwszej instancji stwierdził, iż zostali oni sprowokowani ordynarnym zachowaniem się Alta wobec nich i grubiańskim odezwaniem się do nich. Sąd Najwyższy, uznając, iż obaj oficerowie występowali w obronie munduru i znieważonej godności własnej, wyrok uniewinniający pozostawił w mocy.
Tekst pochodzi z "Gazety Polskiej", 29 stycznia 1938. Cytat za: "Goniec Ostrołęcki"/Facebook
Odsłon: 7083 | komentarze: 9 | 09:27, 21.02.2021r. | ![]() |
Autostrada... @ 16:27, 21.02.2021
IP: 178.235...45Sądząc po nazwisku wskazującym na pochodzenie, zapewne słusznie po pysku od Panów Poruczników dostał
Zając Poziomka @ 18:34, 21.02.2021
IP: 46.204...188Teraz nie ma czegoś takiego jak honor czy godność. Można pluć na wszystko i każdego
ajg @ 16:01, 22.02.2021
IP: 145.237...212No cóż ten artykuł to chyba w ramach obrony obecnych funkcjonariuszy Gestapo robiących sobie wycieczki do W-wy na pałowanie kobiet. Trzeba było dopisać od razu w treści, "że dobrze że gościa nie zastrzelili" co było powszechną praktyką wśród ówczesnych "panów oficyjerów" i za to właśnie nie ponosiło się w ramach noszenia munduru i "obrony honoru" żadnej odpowiedzialności
WIESŁAW @ 17:55, 22.02.2021
IP: 31.1...24Inne mundury , inne wartości , inne służby . Kiedyś oficer najpierw by zastrzelił " Misia " za zniewagę a teraz parasolką osłaniał przed deszczem . Kiedyś by osłonił kobietę a dzisiaj pałuje . Nie można podciągnąć tego pod " HONOR " bo czegoś takiego tam nie ma ale wymyślili że można coś obrazić - tylko CO czy KOGO ?
Mietek1960 @ 18:46, 22.02.2021
IP: 178.42...150Szkoda że ci dzielni żołnierze nie poradzili sobie z armią niemiecką. Czytałem że w balach garnizonowych nasze wojsko było najlepsze.