czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Po rodzinnej kłótni chciał targnąć się na swoje życie. Odnalezionego przez policję desperata zabrano do szpitala

43-latek po awanturze rodzinnej zagroził odebraniem sobie życia. W poszukiwania zaangażowali się także policjanci, którzy w tym czasie mieli wolne od służby, strażacy, wykorzystano też kamerę termowizyjną. Na szczęście desperata w porę odnaleziono. Zabrano go do szpitala.

We wtorek 2 marca przed północą dyżurny ostrołęckiej policji został powiadomiony przez mieszkankę powiatu ostrołęckiego, że jej mąż po awanturze rodzinnej zagroził odebraniem sobie życia.

Reklama

- Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, którzy nawiązali kontakt telefoniczny z desperatem. Po krótkiej rozmowie wyłączył telefon. Sytuacja była dramatyczna, gdyż nie była to pierwsza próba, jaką podjął mężczyzna. Z uwagi na sytuację na miejsce docierały kolejne patrole, które przeszukiwały las oraz miejsca, do których mężczyzna mógł się udać. W trosce o życie mężczyzny Komendant Miejski Policji w Ostrołęce wprowadził alarm w jednostce, dzięki któremu w działania poszukiwawcze zaangażowali się również ci policjanci, którzy mieli w tym czasie wolne od służby. Do akcji przyłączyli się też strażacy, wykorzystano także kamerę termowizyjną - mówi podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Po ponad godzinnych poszukiwaniach policjantka z Komisariatu Policji w Myszyńcu st. post. Agata Pisiak w ciemnościach dostrzegła sylwetkę poszukiwanego mężczyzny. Odnaleziony desperat z uwagi na swój stan zdrowia został przekazany pod opiekę załodze karetki pogotowia.

Reklama

To kolejne zdarzenie w tym tygodniu, w którym szybka reakcja mundurowych z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce uratowała to co najcenniejsze, czyli ludzkie życie.

Wyświetleń: 9846 komentarze: -
12:17, 03.03.2021r. Drukuj




Reklama

Ogłoszenia

Forum

Reklama

Ynet.pl
Sklep Enter

Warto odwiedzić

Spotted Ostrołęka Logo infoprasznysz.com