Aktualności

Dziś Światowy Dzień Otyłości. Problem dotyczy aż 54 procent Polaków

Narodowa kwarantanna oraz szereg obostrzeń, w tym zdalny tryb pracy i nauki, wpłynęły bardzo negatywnie na zdrowie oraz samopoczucie Polaków. Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, aż 64 procent mężczyzn i 46 procent kobiet w naszym kraju zmaga się z nadwagą.

Jesteśmy w czołówce państw, których dotyczy ten problem.

Główne przyczyny otyłości to nieregularnie spożywane posiłki, żywność wysoko przetworzona oraz brak ruchu. Zbyt duża waga ciała to nie tylko problemy z sylwetką, lecz również przyczyna poważnych schorzeń, które mogą prowadzić do znacznego pogorszenia się stanu naszego zdrowia. Trwające pandemia koronawirusa, z którą zmagamy się już od roku, dodatkowo przyczyniła się do zaognienia tego zjawiska.

Reklama

Otyłość obecnie to prawdziwa epidemia, której zakres sięga na cały świat. Polska widnieje obecnie w czołówce państw, walczących się z tym zagadnieniem. Według danych, zamieszczonych przez Ministerstwo Zdrowia wiosną 2020 roku nadwagę miało 54 procent Polaków.

Co jest przyczyną tej sytuacji?

Nie tylko siedzący tryb życia, spędzanie czasu przed ekranami telewizorów i komputerów, czyli brak aktywności fizycznej, lecz także spożywanie nadmiernej ilości kalorii. Społeczeństwo częściej sięga po fast-foody, gotowe posiłki lub słodycze, a zjada zbyt małą ilość owoców i warzyw.

Obecnie na półkach sklepowych mamy mnóstwo wysokoprzetworzonego jedzenia, które często jest dosładzane, dosalane, nafaszerowane konserwantami i barwnikami. Dzięki zastosowaniu tych „ulepszaczy” artykuły, które kupujemy, mają długi termin przydatności do spożycia, ale na pewno nie przysłużą się naszemu zdrowiu. Do nadwagi, a następnie otyłości prowadzić mogą nieregularne posiłki, podjadanie między nimi, ale także zbyt mała ilość snu. Jeśli nie dosypiamy i nasz organizm nocą nie zdążył się dostatecznie zregenerować, w ciągu dnia musimy zjeść więcej, przyswoić większą liczbę kalorii, by nadrobić ten energetyczny deficyt - informuje Ministerstwo Zdrowia na stronie planujedlugiezycie.pl.

Osoby, które chcą być zdrowe i szczupłe, powinny więc zadbać o długi i głęboki sen. Dodatkowo bardzo istotną kwestią jest właściwe nawodnienie organizmu. Ilość dostarczanej organizmowi wody powinna być indywidualnie dostosowana. U dorosłego człowieka średnie zapotrzebowanie organizmu w płyny to 2,5 litra na dobę. Zbyt małe ilości wypijanej wody, skutkują zbyt wolnym metabolizmem, co może być przyczyną nadwagi.

Przyczyną nadprogramowych kilogramów mogą być również problemy z tarczycą, insulinoopornością lub cukrzycą. Otyłość również prowadzi do tych schorzeń.

Reklama

Jak odróżnić nadwagę od otyłości?

Aby sprawdzić, czy dana osoba zmaga się z nadwagą, czy już z otyłością, należy obliczyć jej wskaźnik BMI (Body Mass Index). W tym celu dzieli się masę ciała w kilogramach przez wzrost (w metrach) do kwadratu. Aby zweryfikować, czy występujący problem dotyczy otyłości brzusznej czy biodrowej, powinno się skorzystać ze wskaźnika WHR (Waist-Hip Ratio). Pokazuje on stosunek obwodu talii do obwodu bioder.

- Pamiętajmy, że to właśnie otyłość trzewna jest najbardziej niebezpieczna w kontekście chorób metabolicznych. Otyłość wiąże się z dużą ilością tkanki tłuszczowej, która jest endokrynnie czynna. Oznacza to, że wydziela bardzo dużo stopni prozapalnych, które finalnie mogą doprowadzić do pojawienia się problemów z gospodarką węglowodanową skutkujących m.in. insulinoopornością, cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi (np. miażdżycą), niektórymi typami nowotworów (rak piersi, rak jajników, rak jelita grubego) - czytamy na stronie MZ.

Nadprogramowe kilogramy prowadzą także do trudności z koncentracją, spadku energii i nastroju, a także do depresji. Aż 50% osób cierpiących na otyłość zmaga się z tym schorzeniem. Należy zdawać sobie sprawę, że otyłość to choroba, której nie należy lekceważyć. Nieleczona nie tylko prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, lecz może być nawet przyczyną śmierci.