Aktualności

Z COVID-em po Mazowszu. Karetka zawiozła pacjenta z Baranowa w powiecie ostrołęckim aż do Siedlec!

Czy na Mazowszu rozwija się turystyka covidowa? Na to wygląda, bo po raz kolejny karetka pogotowia wiozła pacjenta z koronawirusem ponad 150 kilometrów, z Baranowa w powiecie ostrołęckim aż do szpitala w Siedlcach! To niezrozumiałe, gdy w pobliżu są szpitale jednoimienne oraz tymczasowy w Ostrołęce.

Zgłoszenie o pacjencie z COVID-19 w Baranowie (pow. ostrołęcki) otrzymali w środę 17 marca ratownicy z Jednorożca w powiecie przasnyskim. To zrozumiałe, bo obie miejscowości dzieli zaledwie 20 kilometrów. Rzecz niesłychana wydarzyła się nieco później, gdy karetka zawiozła pacjenta aż do Siedlec - ponad 150 kilometrów od Baranowa! Jak do tego doszło?

Reklama

Jak się dowiedzieliśmy, zgłoszenie do pacjenta chorego na COVID-19 dyspozytor otrzymał przed południem w środę 17 marca. Do Baranowa wysłano karetkę z pobliskiego Jednorożca w powiecie przasnyskim. Dyspozytor z Siedlec wskazał jako miejsce docelowe nowo otwarty szpital tymczasowy dla pacjentów z koronawirusem w Ostrołęce.

Gdy karetka dotarła na miejsce, okazało się, że placówka modułowa nie jest jeszcze otwarta i gotowa na przyjęcie pacjenta. Załoga wraz z chorym oczekiwała przed szpitalem przez około pół godziny, wraz z kilkoma innymi karetkami z różnych miejscowości. Ostatecznie karetka została skierowana do Siedlec, bo tylko tam było wolne miejsce dla pacjenta covidowego.

Reklama

Jak to możliwe, że szpital tymczasowy w Ostrołęce odmówił przyjęcia, skoro stał pusty? Okazuje się, że tymczasową placówkę otwarto o godz. 13.00, a pacjenta z Baranowa przywieziono... za wcześnie. Karetka czekała do otwarcia placówki, ale nagle miało okazać się, że w szpitalu tymczasowym nie ma już miejsc!

Jak informowaliśmy, w środę 17 marca od godziny 13.00 do dyspozycji oddano jeden blok, wyposażony w 46 łóżek. Kolejne mają być uruchomione w miarę potrzeb oraz wzrostu zachorowań. Baza łóżkowa najprawdopodobniej została bardzo szybko wypełniona i kolejny pacjent z naszego regionu został przetransportowany do placówki odległej o wiele kilometrów.

Jak to możliwe, zapytaliśmy dyrekcję ostrołęckiego szpitala. Czekamy na odpowiedź.

To kolejna tego typu sytuacja w naszym regionie. Niedawno pisaliśmy o pacjentce, którą z okolic Kadzidła wieziono ponad 170 aż do Łosic.