czwartek, 25 kwietnia 2024 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Budowa elektrowni a zwykli mieszkańcy. "Nie było wolnych mieszkań na wynajem"

Budowa nowej elektrowni w Ostrołęce sparaliżowała rynek wynajmu mieszkań w Ostrołęce. Przez kilka miesięcy kadry dojeżdżały na plac budowy nawet z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów Łomży. Wynajęcie mieszkania graniczyło z cudem, a ceny mocno poszybowały w górę.

Serwis "Inn Poland" przygotował obszerny artykuł na temat rozbiórki bloku C elektrowni w Ostrołęce, która do tej pory pochłonęła około miliarda złotych. Mieszkańcy Ostrołęki mówią o ogromnej stracie i domagają się, by osoby, które ponoszą za nią winę, zostały pociągnięte do odpowiedzialności.

W marcu tego roku rozpoczęła się rozbiórka dwóch pylonów - wież bloku "C" Elektrowni Ostrołęka. Na budowę węglowego bloku wydano już 1,3 mld złotych, a sama rozbiórka pylonów pochłonie kolejne miliony złotych.

Reklama

Moda na Ostrołękę

- Informacja o wznowieniu budowy elektrowni spadła jak grom z jasnego nieba. To był intensywny rok pod względem medialnym. Przed placem budowy robili sobie zdjęcia politycy wszystkich opcji. Ale to nie zmieniło codziennych zmartwień mieszkańców miasta i regionu. Oprócz emocjonujących komentarzy i dodatkowej pracy dla urzędników, którzy wydawali decyzje administracyjne związane z jej budową, przeciętny człowiek odczuł tylko jedną zmianę: wzrost cen wynajmu mieszkań - wspomina Krzysztof Chojnowski, redaktor naczelny portalu moja-ostroleka.pl.

Jak zaznacza redaktor, przez kilka miesięcy w Ostrołęce nie było wolnych mieszkań na wynajem, pozajmowane były też wszystkie kwatery pracownicze. Gdy budowa trwała, na plac przyjeżdżało po kilkaset osób. Część z nich, przez braki lokalowe, musiała dojeżdżać codziennie nawet kilkadziesiąt kilometrów.

- Od lat panuje u nas trend, że młodzież szkolna z małych miejscowości oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów od Ostrołęki nocuje w wynajętych mieszkaniach w mieście. A do domu na wieś wraca tylko na święta i weekendy. Rodzicom nie opłaca się dowozić dzieci każdego dnia do miasta, co zajmuje około godziny w jedną stronę. W okresie, o którym mówimy, wynajęcie mieszkania graniczyło jednak z cudem - powiedział dla serwisu "Inn Poland" Krzysztof Chojnowski, redaktor naczelny "Mojej Ostrołęki".

Reklama

Wielkie nadzieje

Zapowiedź reaktywowania planów budowy bloku "C" w Ostrołęce podzieliła mieszkańców. Inwestycja miała wielu przeciwników, nie brakowało jednak i takich, którzy widzieli w niej swoją szansę.

- Nie ma się co dziwić ostrołęczanom, że obietnica wielomiliardowej inwestycji była wyczekiwana, jako sposób na pozyskanie nowych miejsc pracy i wzbogacenie się  Nasze stowarzyszenie konsekwentnie wskazywało jednak na konieczność odejścia od spalania węgla. Oraz na fakt, że węgiel do elektrowni w Ostrołęce trzeba by dowozić z daleka, co wpływałoby na koszt produkcji energii i dodatkowo obniżało konkurencyjność całego projektu. Paradoksalnie nie potencjalne skutki ekologiczne, ale racje ekonomiczne przesądziły, że tej elektrowni nie będzie - powiedział dla serwisu "Inn Poland" Wojciech Jarząbek, prezes ostrołęckiego stowarzyszenia Ekomena.

W artykule przywołano także wypowiedzi anonimowych mieszkańców miasta.

- Politycy powinni ponieść odpowiedzialność moralną i zostać odsunięci na zawsze od władzy. Specjaliści ponieść odpowiedzialność zawodową i materialną, za narażenie nas na wymierne straty - grzmią mieszkańcy Ostrołęki. Po szumnie zapowiadanej, "największej inwestycji w Polsce Wschodniej od 30 lat" został tylko pusty plac budowy. I dwie smutne wieże, które od początku marca są w rozbiórce - czytamy w "Inn Poland".

Pełna treść artykułu:

Ostrołęka zszokowana skalą "szaleństwa i marnotrawstwa". Spektakularny upadek obietnicy PiS

Wyświetleń: 11590 komentarze: -
09:34, 19.03.2021r. Drukuj