Gniazdo przy ulicy Warszawskiej już zostało zasiedlone. Na początku kwietnia przyleciał pierwszy bocian, a za chwilę dołączył do niego kolejny. Bociania para na razie odpoczywa i serwuje sobie czułości, ale tylko patrzeć, jak pojawią się jaja, z których niebawem wykluje się kolejne, młode pokolenie boćków.
W dobrze znanym nam gnieździe wychowało się już kilka pokoleń bocianków. Za każdym razem losy ptasiej rodziny obserwuje w dzień i w nocy czujne oko kamery, którą ustawiła właścicielka posesji.
Reklama
Zimą kamera obserwuje karmnik w Ptasim Zaciszu nazwany "Barem u Elemelka". Wiosną kamera przenosi się nad bocianie gniazdo, dzięki czemu możemy na żywo obserwować jak ptaki przylatują z zimowisk, tworzą pary, składają i wysiadują jaja, jak z jaj wykluwają się młode bocianki, jak uczą się życia i w końcu wkraczają w dorosłość, odlatując z rodzinnego gniazda.
Co roku schemat się powtarza, ale nieodmiennie nas fascynuje. Lubimy podglądać codzienne życie tych majestatycznych ptaków i ich zwyczaje. Trzymamy kciuki, aby i w tym roku rodzinka bociania szczęśliwie się powiększyła.
Codzienne relacje z gniazda można oglądać na kanale Ptasie Zacisze.
Wyświetleń: 3544 | komentarze: - | 09:19, 03.04.2021r. |