Do redakcji "Mojej Ostrołęki" napływają pytania odnośnie planu zagospodarowania przestrzennego gminy Rzekuń. Nie jest to łatwy temat dla samorządów, bo raz, że to proces długofalowy, dwa, że kosztowny. Kiedy mieszkańcy gminy mogą liczyć na przyspieszenie prac w tym zakresie, odpowiada wójt Bartosz Podolak.
Temat planu zagospodarowania przestrzennego jest szeroko komentowany także w innych gminach i stanowi nie lada wyzwanie dla lokalnych samorządów.
Reklama
- To jedna z trudniejszych materii, jaką się w urzędzie gminy zajmujemy. Plan zagospodarowania przestrzennego jest procedowany od przeszło 12 lat na terenie naszej gminy, więc to bardzo długa droga. Rozumiem mieszkańców i ich zniecierpliwienie, bo ile można czekać na przekształcenie nieruchomości. W tym przypadku cierpliwość jest jak najbardziej pożądana. Obecnie trochę hamuje nas koronawirus, ale nie zrzucam tu całej winy na pandemię. Do gminy wpłynęło bowiem około 2,5 tysiąca wniosków dotyczących zmiany przeznaczenia nieruchomości - mówił wójt Bartosz Podolak.
Każdy z wniosków musi być rozpatrzony indywidualnie, a na to potrzeba czasu. Jak wspomniał włodarz gminy, to już ostatnia prosta jeśli chodzi o prace w zakresie planu zagospodarowania, ale mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość.
Reklama
Szacunkowy czas na sporządzenie planu to co najmniej trzy lata. Mieszkańcom pozostaje czekać i trzymać kciuki, aby wszelkie prace w tym zakresie przebiegały płynnie i bez zakłóceń.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy na temat plany zagospodarowania przestrzennego gminy Rzekuń,
Wyświetleń: 5458 | komentarze: - | 09:52, 10.04.2021r. |