Zbliża się sezon rowerowy. Jak właściwie zabezpieczyć jednoślad przed kradzieżą?
Mimo, iż sezon rowerowy jeszcze nie rozpoczął się, to coraz więcej osób wybiera na środek lokomocji jednoślady. Dlatego mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce przypominają o właściwym zabezpieczeniu tego typu pojazdów, nawet gdy pozostawiamy je na przysłowiową chwilę.
Z roku na rok powiększa się ilość miłośników jednośladów. Coraz ładniejsza pogoda sprzyja korzystaniu z rowerów. Jednak nie możemy zapominać o ich właściwym zabezpieczeniu, nawet w sytuacji kiedy rower pozostawiamy dosłownie "na chwilę". Często właśnie ta chwila jest wykorzystywana przez amatorów cudzej własności.
Reklama
- Jak wynika z policyjnych statystyk, kradzieże rowerów są zazwyczaj przypadkowe. Złodzieje wykorzystują okazję pozostawienia jednośladu na tzw. "chwilkę" bez żadnych zabezpieczeń i nadzoru. Do kradzieży dochodzi także z miejsc, gdzie rowery są przechowywane, czyli z garaży, piwnic oraz klatek schodowych - - podkreśla podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Należy pamiętać, że złodziej najczęściej wykorzystuje:
- pozostawienie roweru na niskim balkonie bez dobrego zabezpieczenia,
- pozostawienie roweru na klace schodowej,
- pozostawienie roweru na chwilę przed sklepem, barem, budynkiem mieszkalnym,
- pozostawienie otwartych drzwi do garażu, piwnicy, domu lub mieszkania.
Reklama
Oto kilka rad ze strony policjantów, aby ustrzec się przed kradzieżą i utrudnić działanie złodziejowi:
- postaw na profesjonalne zabezpieczenie roweru - warto skorzystać z mocnych i profesjonalnych blokad; nawet najprostsze zabezpieczenie może utrudnić kradzież,
- stosujmy zawsze linki rowerowe- zostawiając rower tylko na tzw. "chwilkę" przypnijmy rower do nieruchomej części otoczenia; warto pamiętać, że linka powinna trzymać ramę z kołem, a nie tylko koło, które łatwo jest zdjąć,
- pamiętajmy, że skuteczniejsze są dwa zabezpieczenia niż jedno; im więcej czasu zajmie złodziejowi pokonanie naszych zabezpieczeń, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracimy swój rower,
- zadbajmy też o jak najlepsze zabezpieczenie naszej piwnicy, w której trzymamy rower - złodzieja goni czas, a zatem dobrze zabezpieczone piwnice będzie omijał,
- zwracajmy uwagę na to, kto wchodzi do naszej klatki schodowej; często zdarza się, że wpuszczamy do bloku osoby już po usłyszenia dzwonka domofonu nie sprawdzając, kto chce wejść na klatkę; w ten sposób do bloku mogą dostać się różne osoby, wśród których może być złodziej,
- gdy w bloku nie ma domofonu - wnioskujmy o jego zamontowanie,
- o wszystkich podejrzanych osobach zauważonych w okolicach naszego bloku, które na przykład coś wynoszą z piwnicy, wchodzą lub wychodzą z niej bez powodu, zawiadamiajmy policję,
- uczulmy też nasze pociechy, aby nie pozostawiały swoich rowerów niezabezpieczonych lub bez nadzoru.
Co zrobić, jeśli ukradną nam rower:
- należy powiadomić policję podając miejsce kradzieży i wygląd roweru, w tym numery identyfikacyjne oraz jego cechy charakterystyczne,
- należy przyjść do najbliższej jednostki policji; o ile to możliwe, trzeba zabrać ze sobą dowód zakupu roweru lub kartę gwarancyjną z numerami ramy; warto też obserwować aukcje internetowe, na których może być wystawiony do sprzedaży skradziony nam rower, wówczas natychmiast należy powiadomić policję,
- dobrze jest sfotografować swój rower, co ułatwi jego odnalezienie.
Reklama
- Zwracamy się z prośbą także do mieszkańców bloków, aby sprawdzali dokładnie osoby zanim otworzą im drzwi domofonu. Wpuszczanie osób na przysłowiowe "kto tam - ja" może zakończyć się tym, że sami wpuścimy do naszej klatki amatorów cudzych dwóch kółek. Domofon, który jest właściwie obsługiwany potrafi stanowić dużą ochronę prze złodziejami. Wychodząc także z klatki widząc obce osoby nie wpuszczajmy ich do środka, zapytajmy kogo szukają, albo zamknijmy za sobą dokładnie drzwi - zaznacza podkom. Tomasz Żerański.
Wyświetleń: 800 |
komentarze: - |
|
09:55, 10.04.2021r. |
|