Proces wydzielenia aktywów węglowych z koncernów energetycznych ma zakończyć się w 2022 r. - informuje "Rzeczpospolita". Z informacji ogólnopolskiego dziennika wynika, że do nowo powstałej państwowej spółki mają być przeniesione między innymi stare bloki węglowe w Ostrołęce.
Prace nad projektem przepisów, które mają w rewolucyjny sposób zmienić kontrolowane przez państwo koncerny energetyczne, trwają od wielu miesięcy. Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", proces wydzielenia aktywów węglowych z koncernów energetycznych ma się zakończyć w 2022 r.
- Na projekt ustawy branża czeka już od wielu miesięcy. Nowe przepisy mają umożliwić wydzielenie z grup energetycznych elektrowni węglowych wraz z kopalniami i przeniesienie ich do nowo powstałej państwowej spółki. Dzięki temu koncerny pozbędą się węglowego balastu, który coraz mocniej ciąży na ich wynikach - produkcja energii z węgla jest coraz droższa, głównie przez rosnące ceny uprawnień do emisji CO2, a ponadto instytucje finansowe nie chcą już dawać kredytów firmom zależnym od węgla. Z tych też powodów władze Polskiej Grupy Energetycznej alarmowały, że bez wydzielenia aktywów węglowych - i to jak najszybciej - koncernowi grozi upadłość - informuje "Rzeczpospolita".
Planowana restrukturyzacja obejmie przede wszystkim - jak podaje ogólnopolski dziennik - PGE, Eneę i Tauron.
- Jedno z naszych źródeł wskazuje, że do nowej spółki zostaną też przeniesione stare bloki węglowe Elektrowni Ostrołęka, należącej do Energi z Grupy Orlen - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Wytwórcy prądu wciąż czekają na rewolucję
Wyświetleń: 7147 | komentarze: - | 12:28, 13.04.2021r. |